Moja kobea wcale nie wzeszła Pewno wina nasion. Słoneczniczek szorstki chyba się zwie Twój słonecznik A chryzantema śliczna Wieloletnia? Miłego weekendu

boguslawa_madejska napisał(a)

Elu pozdrawiam

Bogusiu, ja również pozdrawiam.
Muszę koniecznie do Ciebie zajrzeć, dawno nie byłam.

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Moja kobea wcale nie wzeszła Pewno wina nasion. Słoneczniczek szorstki chyba się zwie Twój słonecznik A chryzantema śliczna Wieloletnia? Miłego weekendu

Ja o swoją wcale nie dbałam, sporadycznie nawoziłam, więc kwiatków jak na lekarstwo, ale i tak cieszą, zwłaszcza teraz kiedy kwiecia w ogrodzie coraz mniej

Te żółtka to rudbekie, przypomnialo mi się , a chryzantema wieloletnia, mam ją już kilka lat, niezawodna

Kobea,śliczna.Ja w tym roku jej nie siałam, powojników więcej dokupiłam
Ale ta ceglasta chryzantemka jet cudna.na taką to i ja choruję

Elizo, pozdrawiam i macham do ciebie. U nas dzisiaj solidnie popadało. Ale jesień mieliśmy wyjątkowo piękną.

Aniu, Bożenko pozdrawiam, miło, że zajrzałyście

Mój wątek trochę spowolnił, ale nadrobię...
Towarzysko na Waszych wątkach też będę częściej

Tymczasem pozdrawiam wszystkich, którzy tu zbłądzili i zostawiam mojego gościa.

Jaski śliczniusi

ta Elu, jeżyki zaczynają swoje jesienne harce,
jak pomyślę że z ich powodu mój pies będzie urządzał wieczorno-nocne koncerty to aż ich nie chcę chyba że wydoroślał i nie będzie się nimi zajmował...w co wątpię całuski niedzielne

Elu pozdrawiam

Super gość, dobrze, że mojej suni nie ma w pobliżu, ostatnio zamordowała 3 i o mało siebie przy okazji nie wykończyła...łobuz z niej!! a myszy teraz grasują!!!
pozdrawiam Eliza