Wzdłuż całego ogrodzenia będą serby?a wogóle to masz niezłą rewolucje w ogrodzie.......tylko optymizm Cię uratuje.

Ulu serby będą gdzie indziej na tej rabacie z horti u mnie to dość trudno się połapać, tutaj jeszcze nie wiem jak to dokładnie zorganizować, myślałam o rabacie pod płotem i posadzeniu wiśni umbra, ale muszę czekać na remont płotu i tą nieszczęsną kanalizację, rury będą biegły obok skalniaka (teraz już nieistniejącego)

Wiesz, to zrób sobie tam przechowalnik i rozmnażalnik na różne rośliny, będzie zielono. Wiem coś o tym, ja też czekam na ogrodzenie, podjazd, ścieżki........i te miejsca tak wykorzystuję żeby brzydko nie było. Coś sadzę coś przesadzam, kombinuję uśmiałabyś się. A np. na siatce mogłabyś bluszcz zimozielony hodować żeby się trochę zasłonić........chyba że ogrodzenie będziecie w przyszłym roku robić



Kasik, mam nadzieję, że niedziela zgodnie z życzeniami Elizy minęła pogodnie. Odwiedzam cię pierwsza w poniedziałek. A ja tak nie lubię poniedziałku, mam nadzieję że i dla mnie i dla ciebie poniedziałek nie będzie taki straszny.

Niestety Bożenko, niedziela upłynęła nie najlepiej, mój maluch ma bardzo wysoką gorączkę, wczoraj nie spał prawie całą noc, do pracy jechałam przysypiając, a dzisiaj też niewiele lepiej...

Kasiu czekamy na plan, bo ja już się gubię w układzie dzialek na różnych wątkach
A przy płocie posadź sobie najpierw jakis żywopłot (Np taki zywopłot z cisa, który można znakomicie w ryzach utrzymać ) tylko do wysokości płotu aby sobie ładne tło zrobić, potem wiśnie. Skopiuj może sobie rabatę przy płocie Sylwi, jeśli Sywlia pozwoli

Ewelinko mój M na początku to nie chciał słyszeć o wywożeniu tego, ale nadarzyła się okazja i skorzystaliśmy z niej, tak że poszło w zasadzie bezboleśnie M nie musiał ręcznie przerzucać kilkudziesięciu ton gruzu

Marzenko gorączka 39 stopni, ale to od ząbków-wredniaków, zbijam ibuprofenem...



Ewelinko mój M na początku to nie chciał słyszeć o wywożeniu tego, ale nadarzyła się okazja i skorzystaliśmy z niej, tak że poszło w zasadzie bezboleśnie M nie musiał ręcznie przerzucać kilkudziesięciu ton gruzu

Ale jaką siłownię miałby za darmo
Dobrze, ze się udało bezboleśnie
Pozdrawiam



Marzenko gorączka 39 stopni, ale to od ząbków-wredniaków, zbijam ibuprofenem...

Jak tam maluszek... lepiej? Zdróweczka mu życzę, a Tobie przespanych nocek





Marzenko gorączka 39 stopni, ale to od ząbków-wredniaków, zbijam ibuprofenem...

Jak tam maluszek... lepiej? Zdróweczka mu życzę, a Tobie przespanych nocek

Elizo dziękuję, ja już średnio pamiętam co to jest przespana noc

junior ma się lepiej teraz, właśnie usnął

pozdrawiam