Danusiu czy to nadal aktualne???
Jeśli tak to ja już złapałam 6 szt na tą oto łapkę:
ale jak znajomy, który mi doradził tą "klamerkę" na krety bardzo ważne jest, żeby nie dotykać gołymi rękoma tej pułąpki i zanim ją założysz to wymocz ją w błocie i np w trawie...
Ja też na początku się troszkę uśmiechałam, ale zadziałało już na drugi dzień złapał się kret....
Spróbuj - u mnie działa
A ja kupowałam tą pułapkę w sklepie ogrodniczym, ale widziałam również w markecie busdowlanym
dziękuję ci bardzo nie wiedziałam że coś takiego jest na szczęście to był problem zeszłego lata w tym roku jest ok, zobaczymy za rok bo robiłam wszystko i nic nie zadziałało . dziękuję
Ja taką pułapkę kupiłam w ubiegłym roku w wysyłkowej i nie mam pojęcia jak ją nastawić, leży.
Co dałaś na przynętę, nie mam żadnego opisu.
To też ma być na nornice. tylko kto to mi wyrzuci jak się złapie.
Wnuczki zabierają myszki kotkowi i wypuszczają dalej.
Anabelko szkoda, żeby pułapka leżała bezużyteczna, ja nie jestem expertem ale spróbuj zrobić tak:
1. odnajdź tunel (ale nie przy kopcu,wylocie) tylko taki którym kret chodzi np miedzy kopcami gdy są blisko
2. rozszerz pułapkę jak spinacz, na przynętę nie musisz dawać nic, ponieważ gdy kret przejdzie przez tunel to i tak się złapie - ścisną go szczypce
jeśli chodzi o nornice to PODOBNO sprawdza się marchewka
3. Przykryj całość wiaderkiem
i powinno zadziałać, szkoda, że mam do Ciebie z 300 km bo zainstalowałabym Ci pierwszy raz