Pszczelarnia
08:41, 22 lis 2012

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Aniu, ja już u Vity widziałam, ze wstawiłaś agapanty. Ja na nie choruję od dłuższego czasu ale nie umiem ich znaleźć nigdzie.
Z topinamburem było tak: przyjechał z Norwegii do mnie jako dodatek do sałatek. Ale po czasie zorientowałam się, że to gagatek i wyrzuciłam na skarpę. I teraz mam za swoje. Tak miałąm kiedyś z tym szalonym rdestem - cieszyło mnie, że we wrześniu pszczoły pożytek na nim mają. Ale na szczeście kolega zainterweniował (wiedza fachowa przyrodnika) i rdest zwalczony. Dojrzałam też do eksmisji nawłoci.
Nie wiem, jak dalej ze skarpą, bo tam jest wszystko i wszystko należałoby zrandapować i posiać trawę/łąkę a nie perz. Ale teraz już za zimno na randap? Kopanie skarpy nie wchodzi w grę, bo jest obłożona siatką metalową. Nie wiem, jak zadziałać.
Z topinamburem było tak: przyjechał z Norwegii do mnie jako dodatek do sałatek. Ale po czasie zorientowałam się, że to gagatek i wyrzuciłam na skarpę. I teraz mam za swoje. Tak miałąm kiedyś z tym szalonym rdestem - cieszyło mnie, że we wrześniu pszczoły pożytek na nim mają. Ale na szczeście kolega zainterweniował (wiedza fachowa przyrodnika) i rdest zwalczony. Dojrzałam też do eksmisji nawłoci.
Nie wiem, jak dalej ze skarpą, bo tam jest wszystko i wszystko należałoby zrandapować i posiać trawę/łąkę a nie perz. Ale teraz już za zimno na randap? Kopanie skarpy nie wchodzi w grę, bo jest obłożona siatką metalową. Nie wiem, jak zadziałać.
