Na dobranoc wiosennie, czerwcowo, truskawkowo





I w końcu zapytam o te warzywa.....podobno masz sprawdzone miejsce zakupu......ale też mi chodzi o odmiany...jakie kupujesz..
..ja w ogródku sieję marchew, ogórki, koper, pietruszkę, sałatę, buraczki, fasolkę choć jeść nie lubię (rozdaję w rodzinie) chyba żebym dostała tę odmianę mamucią...ale nie widziałam ..
.. i sadzę pomidorki już wyhodowane.
Mam taką hurtownię rolniczą u siebie na wsi.....ale mają mały wybór odmian......poleć coś co masz sprawdzone

jeżeli chodzi o fasolkę to ja kupuję typu mamut "Wstęgę" jest karłowa, żółta i bardzo smaczna ale w tym roku miałam i tyczna "Jaś" i włoską fioletową i nakrapianą(szparagówki) wszystkie smaczne, w pomidory zaopatruję się w pomidorlandia.pl, marchew sieję karotę wczesną i późna np. amsterdamską, miałam też fioletowa ciemną ale nie przypadła mi do gustu, była raczej jako ciekawostka w pomidorlandii kupuję też sałatę Simpson, i białe ogórki miniaturki, a reszta w sklepach ogrodniczych, powodzenia http://www.pomidorlandia.pl/polski/

Aniu, dziękuję Ci za takie dogłębne wytłumaczenie......wreszcie jestem w domu
Już będę robić rozeznanie....
.....a te pomidorki wysiewasz w domu ? i w jakim terminie?

i jeszcze o tą fasolkę mamut zapytam- też przez info zamawiasz?....u nas w sklepach nie widziałam....była w tym roku szparagowa żółta i fioletowa ..........i Jasia też miałam ale jakoś słabe plony....a chyba z mamucią bym poszalała

no to porcelanka wchodzi na listę

miłego dnia

Piwonie Aniu też wysiewasz......normalnie Gratulacje za takie plony



Anetko-na pomidorlandii można doczytać o sadzonkowaniu.....ja też się pierwszy raz podejmę....ale nie wiem czy mi się uda....do odważnych świat należy

Oj kusisz mnie , kusisz

U Ani TRUSKAWKI, CZEKOLADA i SZAMPAN mi się skojarzył

a propos truskawek to zamierzam w tym roku te wiszące bo w warzywniaku się zwykłe nie zmieszczą

Anetko-na pomidorlandii można doczytać o sadzonkowaniu.....ja też się pierwszy raz podejmę....ale nie wiem czy mi się uda....do odważnych świat należy

Ania, normalnie nie masz litości...kusisz zimą tymi truskawkami!!



Raczej dzięki niej przypomniałam sobie że nie mogę przegapić truskawek zwisających w tym roku.....źródła na razie nie znam...będę googlać

To samo i ja mogę powiedzieć, widok truskawek u Ani przypomniał mi, że obiecałam sobie w tym roku kupić wiszące.
Aniu, narobiłaś apetytu na truskaweczki, zaraz musiałam sięgać do zamrażarki ale to nie to samo co w lecie