Aniu...a ja wpadam z pozdrowieniami i zapytaniem...
Gdzieś taki superancki wózek dorwała...???
Ten który pokazywałaś w ostatniej relacji Danusi z wyjazdu do Berlina...

Ja w piątek kupiłam w sklepie 10 opakowań łuskanego słonecznika, zostało tylko na jutro na śniadanie, jeszcze u mnie też jedzą dużo, a sklepy zoologiczne już zakończyły sezon, trzeba sobie radzić[/quot

W sklepach wszystko dla gołebi jest słonecznik zawsze ja tam kupuje i nawet taniej niz gdziekolwiek Kilogram 3 zł Mam zapasu sp[oro bo coraz wiecej go potrzebowałam Ptaszki nadal oblegaja miejsca posiłków ale ich spiew jest juz inny niz w zimie Wieczorem pięknie spiewaja kosy U mnie to sie tylko drzewa ruszaja od nich taka ilośc mi towarzyszy .Jesli braknie ci słonecznika ugotuj ryzu i kaszy takiej na krupnik Ja mieszam kasze i ryz dodaje łyzke masła gotuje na delikatnym gazie az zgestnieje a potem do piekarnika na 100 stopni przez ok 50 min jedza to wszystkie ptaki bez wyjatku Szpaki i kosy wciaz przy ryzu .Jeszcze nalezy je karmic bo ziemia zmarznieta niestety .Miłego dnia Aniu
Bocius zjawiskowy U siebie je widzę na polach ale gniazda nie widzę nigdzie .

Aniu, zazdroszczę że już wcinasz czosnek niedźwiedzi

a ja melduję że pokazały się pierwsze pomidorki odmian: Limbaugt, Opalka i Zebra-pokaże jak podrosną
Pozdrawiam.