admete
07:59, 30 lip 2014
Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Z panem T jestem umówiona na połowę sierpnia, po jego urlopie, na spokojnie do mnie przyjedzie i będziemy ustalać co i jak.
Kurcze jak ten czas leci


Nawet człowiek nie zaczął się na dobre cieszyć ogrodem

A że jesień będzie blisko


Nastrój się poprawi jak wyrwę wszystkie chwasty hahahahaha.
Ale do tego jeszcze kilku dni potrzebuję

Mama wczoraj randapowała tam gdzie nie ma dużo roślin resztę chcę wyrwać ręcznie

Nie mam czasu nawet posiać czarnych bratków

Wczoraj 3 minuty przed burzą zdążyłam wsadzić białe lilie które moja mama przywiozła mi w czwartek - woda w wiadrze już zaczęła podśmierdywać



Doba za krótka..........no ale trzeba się cieszyć z tego co już jest.
Dzisiaj może uda mi się ogarnąć taras i pokazać nowe przydasie na taras.
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi