A mnie te zapinki też się przydadzą dzięki...
Cudnie jak zwykle u Ciebie

będę mało oryginalna jak powiem, że jest pieknie u Ciebie...napatrzeć się nie mogę...kiedy i ja będę miała taki busz na rabatach?
pozdr

Halo, halo ja wiem (bo już Aga pisała te fioletowe to ... tadam......Purple parrot !

Pięknie zieloniutko się zrobiło...i ten róż i fiolet do tego...Ach!

Aguś ech ja zawsze mam tu niedosyt
Ślicznie masz

Pokaż jak w szkalrni

Justyś - Maja ma rację - to purple parrot

Alicjo - w benex lub cebule.pl... nie pamiętam już dokładnie . Ponadto jeden z tych sklepów przysłał mi jakieś pomyleńce... nie reklamuję więc tych sklepów tak do końca...

Magdziu - zapinkami szybko łapie się gałązki, nie trzeba wiązać, można poluzować... ciekawe mnie bardzo jak one zimę wytrzymają... Za pochwały dziekuję... dobrze, że z bliska nie fociłam.. chwastów wysyp

Beatko - sadź i za rok już będzie busz. Zobaczysz. Miśki przy tarasie to must have u ciebie!!

Maju - tak... zgadza się

Aguś... to moje ulubione kolorki...

Gosiu - dzieki...a ja zazdraszczam tobie... szklarnię muszę obfocić. W ub. tygodniu posadziłam wszystko, a wczoraj posiałam ogórki. Po pomidorach od razu widać, że lepiej im w ziemi, nie w doniczce.
Aga miała rację - będe w przyszłym roku siać od razu do większych kubeczków, nie do jajcarni

Nie chcę zapeszać ale... dzwonki co w tamtym roku foszaste były na maxa... w tym porosły jak talala ... może będzie i festiwal dzwonkowy oprócz czosnkowego ...

Codziennie zaglądam z nadzieją, że czosnki w rozkwicie zobaczę. Chyba czekają na weekend, żeby zadowolić właścicielkę odpoczywającą w ogrodzie

Oj jak ja lubię do ciebie wpadać pooglądać ogród, ahhh!

Aguś - weekend zapowiada się pracowicie

Asiu - zapraszam zatem...



białe czosnki Mount Everest w tyle za fioletowymi...



palibin oszalał...



azalie zakwitły


mam dwa takie cuda!... są przepiękne, ale nie znam nazwy...


Inne czosneczki...wysokie, dzwoneczki mają być...