Dziewczyny mam zmartwienie. Moje serby coś zajada...bo to chyba nie grzyb. Igły brązowieją i jakby pajęczynkę widać. Ktoś może pomóc, co to, czym prysnąć?? Fotki wstawiłam też do wątku o serbach. Może Danusia coś doradzi. BRADZO PROSZĘ O POMOC!!!!



a jeden z nich nawet przyrostów nie wypuścił...gałązka zbrązowiała

I warzywnik ze szklarenką dla Gosi Malkul

Melisa... świetnie zimuje, to bylina wieloletnia - od razu jest zielono w warzywniku, a jaka herbata smaczna


Dzieciaki wczoraj otworzyły sezon poziomkowy... objadły sporo czerwonych jagódek


a to najbardziej wypasiona rabata warzywno-ziołowa....czosnek, szczypiorek, mięta cytrynowa, tymianek, szałwia, cebulka, melisa...




uprawa w szklarni



Mój nabytek na który chucham i dmucham... rodgresja Donald Feden. Późno stratuje, ale może to sposób na przymrozki



To tyle...
Jeszcze raz proszę... zerknijcie na moje serby... może ktoś wie co im dolega...

Witaj Aga, śliczne te fotki na poprzedniej stronie, czy tymianek przezimował u Ciebie?
Co do serbów, to może przędziorek?

O ja, to i najeść siebie Ciebie można?

Agata - tymianek już drugą zimę przetrwał. On chyba nie wymarza... rozmaryn za to zawsze mi wypadał. Dzięki za miłe słowa. Przędziorek? Hmmm wiosną pryskałam promanalem... ale co zastosować na przędziorka?

Maju... ja jak miś Puchatek... nade wszystko stawiam na pełny brzuszek ...

Ja stosowałam na przedziorka Talstar. Aga, jeśli byłby to przedziorek, to gdy sie przyjrzysz, zobaczysz te pajączni na pewno, są maleńkie (nawet nie 1mm), takie beżowawe, ale je widać i jest ich zwykle dużo.

Ale pysznie u Agnieszki.

Pooglądaj je jeszcze i czekaj może w wątku iglakowym ktoś jeszcze potwierdzi, albo wymyśli coś innego. Ja stosowałam również promanal, aby był skuteczny musi być w odpowiednim momencie użyty, w sezonie jak je zauważyłam na moim, to przede wszystkim porządnie go umyłam, później jeszcze od czasu do czasu go przy każdym podlewaniu polewałam po igłach i to akurat wystarczyło, ładnie się odbudował.

Dziewczyny to nie przędziorek...to małe gąsienice...wydłubałam dwie

sesja zdjęciowa...

....znów coś nowego...

u mnie w zeszłym roku na końcówkach głównego przwodnika były ogromne mszyce...

W wielu miejscach masz takie "kokony", czy tylko w tym jednym?