Anita - to taka złośliwość losu... jak chce się coś znaleźć to nie ma

Aniu - dziękuję ... Owszem Louise ma bardzo dużo pąków, ale podjadają je gąsienice. Pryskałam na ssące i gryzące, ale na efekt trzeba poczekać. Na razie oglądam i zbieram ręcznie. Świetnie mają się też krzewy Rosario. Liście błyszczące, bardzo zdrowo wyglądają. Listki koloru ciemnej zieleni, a młode wpadają w bordo. Śliczna!
Heritage ma kilka pączków, podobnie Alan Titchmarsh - ale one młodziutkie dopiero jesienią posadzone.

Alicjo - tak mam żywopłot grabowy... ale malusi - posadziłam miesiąc temu. Zazielenił się ładnie, choć niektóre gałązki wciąż powoli otwierają listki.

Niezła konstrukcja ....pięknie to będzie wyglądać
Robi się naprawdę nowocześnie

A gdzie kupowałaś sadzonki? Jak będziesz go prowadzić? Na wysoki? Niski? Jak będziesz miała chwilkę to wrzucisz mi proszę zdjęcia? ok, zmykam do Centrum Ogrodniczego

Zeta - dzięki

Ali - żywopłot ma być ok 2m. zwarty, jedynie cięty, bez linek - planuję grubość ok 40cm. Zrobiłam z niego elkę z dwóch stron granicy ogrodu. Będzie tam gdzie mam gabiony (za nimi) i od strony szklarni aż do studni. Przy szklarni zrobiłam przejście do owocownika... i kiedyś warzywnika.

Rosario



Heritage

Ale piękne krzaki tej rosario! Idę ją wygooglać.

Edit: Śliczna! Kolejne chciejstwo! Będę ją obserwować u Ciebie. Lubię takie przypominające naturalne róże.

Aga - to moje ubiegłoroczne odkrycie. Poleciła mi ją pani u Choduna (Rosario). Fantastycznie pachnie, powtarza kwitnienie ma kolor bladoróżowy z lekko złotą poświatą w środku... uwielbiam ja

Ścianka wodna uruchomiona

Tulipany różowe i fioletowe PIĘKNE! Jakie to odmiany? Wykopujesz je coroku?

Ja tulipany będę sadzić dopiero jesienią i zastanawiam się nad odmianami które nie wymagają wykopywania co roku...

pozdrawiam

Nom tulipanki podziwiam.
Przez Ciebie potfforze cały tydzien będę próbowała rozpiąć moje buki

Czy byłaś rok temu w Wiedniu? Bo tak mi chodzi po głowie że byłaś. Ale tam są zywopłoty