Gosiaczku - dzwonki szykują się do startu... tylko trochę słoneczka im potrzeba
Aguś - bardzo lubię różne zaciszne zakątki

... zazdrościłam Anuli WN, że stworzyła u siebie takie fajne ogrodowe zagajniki
Ewuniu - wciąż trwają "prace" nad różano-trawiastą rabatą. Jak dla mnie jest to piękne zestawienie, w którym trawy podkreślają urodę róż, ze swojej strony jednak nic nie tracąc. Pozostaje mi dodanie wysianych w ubiegłym roku stip. Róże pięknieją. Widać, że nauka nie idzie w las.. szczególnie przysłużoło im się cięcie jesienne i wiosenne. Chyba nabrałam wprawy

.
Louise Odier pięknie się łukowato rozłożyła - specjalnie w ubiegłym roku końcówki długich pędów przyginałam do ziemi. Na całych pędach ma mnóstwo pąków.
Heritage rozrosła się, nabrała krzepy - to jej drugi sezon. Podobnie Eglantyne, Alan Titchmarsch i Spirit of Freedom.
Mam jeszcze Williama shakespeare - dwie nowe i jedna przesadzana ubiegłej jesieni - one swój wigor pokażą pewnie w kolejnym roku.
Nowością są u mnie Iceberg Burgundy Rose... mam je trzy i nie mogę się doczekać ich kwiatów.
A palibin, to majowy must have w ogrodzie

____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"