Gabrysiu... czytam i przeglądam sobie co u Ciebie słychać a tu nagle ... ul. Karmelkowa... i tak mi chodzi po głowie... skąd ja znam tę ulicę we Wrocławiu... no skąd??? I olśnienie!!! Ja tam wełenkę na moje drutkowe robótki zamawiam. Właśnie na Karmelkowej



. Ale Wam zazdroszczę, że Wy tak w kupie ... razem. Fajne z Was dziewczyny są... uwielbiam Was

Gabisiu - cudne fotki u Ciebie... zawsze inspirację znajdę. U nas w tym roku będzie wigilia... na 16 osób (ojjj...), ale dam radę

, co tam... Piękne pinterkowe serwetki z laseczką cynamonu i gałązką zielonego... też tak zrobimy... Pozdrawiam, zdrowiej i zarażaj, ale pozytywną energią
____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"