Witaj Gabisiu . Nie wiem jak to możliwe, że dopiero teraz do Ciebie trafiłam, ale lepiej późno niż... później . Od wczoraj siedząc na O bez przerwy plączę się po Twoim ogrodzie. Przeglądnęłam prawie caluteńki wątek bo... nie mogłam się oderwać . Stworzyłaś takie cudeńko, że napatrzyć się nie mogę i podziwiam bez końca . Wątek oczywiście zaznaczyłam i będę baaaardzo częstym gościem . Pozdrawiam.
Witam się Gabisiu.
Byłam już tutaj tyle razy Nie wiem jak to się stało, że umknął wpis.
Pięknie jest u Ciebie zarówno w ogrodzie jak i w domu
Podobny mamy styl
Już u mnie pisałam o Tym ogrodzie.
Cudnie
Jak odkryłam Twój ogród to zapragnęłam mieć z tyłu proste linie, a boki mam w łukach. Tobie udało się to pięknie połączyć.Od tego czasu tylko o tym myślę.
Będę wpadać nadal jeśli pozwolisz
Pozdrawiam.
Marzenko, no fajnie byłoby jakieś zieleninki kupić
Może szafirki już będą?
Marzenko - ratuj, bo do soboty się nie wygrzebię.
Dopadł mnie jakiś paskudny wirus i już 4 dzień mam prawie 40 st. gorączki.
Dreszcze i wszystko mnie boli
Wysłałam Miśka do dziadków na ferie i zamiast działać coś, to leżę w łóżku!
A miałam tyle planów.
Tak to jest gdy nie ma prawdziwej zimy, mrozu, śniegu.