grembosia napisał(a)

Na etykiecie- budleja dawida.
Pozdrawiam

Sprytnie

monitka napisał(a)

Niesamowity ten twój ogród, naprawdę robi wrażenie Podziwiam Was za przeróżne pomysły i samodzielne realizacje. Może mój M też kiedyś połknie bakcyla ogrodowego i uda mi się go zrobienia paru rzeczy przekonać.

Chyba słabo prosisz

...pooglądałam...pięknie wszystko się rozrasta...budleja szaleje... a M. podgląda domek narzędziowy...

Hej Grembosiu. Zaglądam do Ciebie. Drewno i cegła- to lubię, bardzo mi się podoba! I zazdroszczę, że choć jeszcze nie mieszkacie to macie już teraz takie piękne widoki z okna. Ja mam klepisko i pustynię I bardzo podoba mi się Twoja budleja!

Przybiegam z rewizytą... I wzdychammmmm ... Jest pięknie ... A ta budleja ....

Przeszłam kilkanaście stron do tyłu (córkę śliczną w ślubnej sukni widziałam), przeszłam kilkanaście stron od przodu ( środek na jutro zostawiam ) i nie mogę wyjść z podziwu jak masz pięknie ! Sztab budowlańców pod ręką i wielka odwaga na coś nowego, gdy to stare jest tak piękne, że dla wielu marzenie niedoścignione !


Jestem oszołomiona cudownie cudownym nowym domem, ogrodem jak w raju, pergolami, grilem, domkiem, kompostownikiem, alejkami,nawet budleja kwitnie jak przystało na to wspaniałe miejsce. Oj Grembosiu, będę Cię odwiedzać i pewnie prosić o porady, bo widzę, że znawczynią Jesteś.
Przydałby mi się Ktoś taki za płotem

Narazie ściskam Zajrzę niebawem

Dzięki, dziewczynki

Miałam dzisiaj trochę popracować ogrodowo, a tu lele i leje, zimno, prawdziwa jesień...

Tak jeszcze kilka dni temu wyglądały moje róże na pniu, po dzisiejszej ulewie i paskudnym wietrze nie wróżę im nic dobrego.

Róże prześliczne, budleja jeszcze piękniejsza. Pozdrawiam Grembosiu

grembosia napisał(a)

Chyba słabo prosisz

Oj tam zaraz jak poproszę to zrobi ale ja bym chciała żeby tak sam z siebie bakcyla załapał i coś ciekawego zrobił bo że potrafi to wiem

Pogoda rzeczywiście beznadziejna...mam tylko nadzieję że to przejciowy stan i jeszcze trochę ciepełka będzie