czosnki mam u siebie od 6 lat - napisałam o nich więcej u Marzenki. Z kilku cebul mam około... nie liczyłam ale jakieś 40-50. Nie trzeba kupować dużo od razu po roku podwajają swoją ilość, ja je wykopuję raz na 2 lata ale można co roku Irenko nie zamierają jeśli się je wykopuje
poczytałam o czosnkach...
moje sprzed 2 lat też jakby zamierały, takie niepozorne urosły, natomiast posadzone w tamtym roku były ok
ale może trzeba z nimi jakoś specjalnie postępować?
Piszą, że co 2-3 lata należy zmieniać miejsce, polecają też, zeby wykopać po przekwitnięciu, osuszyć i wsadzić na jesień.
Ale z tego co mi wiadomo, Lenka nic takiego nie robi i cały czas cudnie u niej kwitną.
No to zaszalałaś z tym główkowatym, pięknie będzie, tylko to malutkie cebulki, więc nie sadź za głęboko. One u mnie z roku na rok podwajają swoją ilość. Jak w tym roku posadzisz 80, to co to będzie w przyszłym. Super.
Ale miałam też białego giganta i zanikł mi po pierwszym roku, musiałam dokupić. Nie wiem od czego to zależy.