Tak jak pisałam wcześniej - Paul Farges potrzebuje czasu. U mnie już jest całkiem okazały zielony busz, myślę, że w przyszłym roku zaskoczy Cię totalnie
Ja bym tam siedziała godzinami, bardzo przytulnie.
Jak tam koła z gąbki przyszły? Wianki zrobione?
Ja dziś w Szczecinie na kiermaszu szalałam zakupowo, a jutro może na Złotą Dynię zajrzę na chwilę, może jakieś maleństwa ozdobne zakupię
Pozdrawiam