Grembosiu, te ostatnie widoki to jak powiew radości!

Podjazd już skończony, jest jeszcze przysypany piaskiem.



Pomału wyłaniają się ścieżki, będą z drobniejszej kostki i w podobnej do bruku kolorystyce. Dziś już zaczęli

Ale fajnie! Widzisz jak super ten bruk wyszedł?

Dzięki dziewczyny

Rośliny, które muszę posadzić to:
50 bukszpanów na obwódki
kilka kul i stożków bukszpanowych
12 sporych cisów
2 świerki conica
5 szmaragdów
17 żurawek
i jakaś drobnica.

Mężulo nakupował, bo tanio było w Praktikerze, a ja teraz kombinuję jak to posadzić, by wiosną za wiele nie przesadzać. Zimowe wieczory zamierzam przeznaczyć na szczegółowy plan nasadzeń. Kolejność prac zgodnie ze sztuką... ale na pewno nie ogrodniczą .

Właściwie ja w tym sezonie nie planowałam roślin z przodu, tylko kostkę, ale że tanio było, cóż robić, trzeba sadzić...

A jeszcze, przyszły dziś róże-10 Chopinów i kilka o nazwie Lili Marlen- te jak zwykle to kolejny pomysł męża. Muszę o nich poczytać.
Róże pójdą na tyły

Sadzenia trochę jest, ale mam nadzieję, że pogoda będzie sprzyjać, ostatnie prognozy obiecujące.

Grembosiu Sadz sadz pogoda na pewno na to pozwoli. Przedogródek zapowiada się ogrodowiskowo.

Jak bym miał rzut beretem do Ciebie to bym chętnie pomógł w nasadzeniach, byłbym w żywiole hee.

Życzę przyjemności przy pracy. czekam na efekty.

Miło mi że pochodzisz z Nakła. Pozdrawiam

Grembosiu, ślicznie wszystko zaczyna nabierać klimaciku, jeszcze nasadzenia roślinek i będzie cudny przedogródek pozdrawiam serdecznie i oczywiście będę śledzić rozwój Twojego dzieła

Przedogródek, ale roślin muszę zaplanować jak dla ogrodu...za dużą działkę kupiliśmy...

Kosiarka już w tym roku chyba się już nie przyda

A to pierwsze nasadzenia w przodzie, z drugiej strony podobnie, ale nie zrobiłam zdjęć, bo późno skończyliśmy, tak szybko ciemno się robi...
Wsród strzyżonych bukszpanów posadzę żółte żurawki, te co kupiłam są zbyt zielone. pójdą w inne miejsce.

Roboty brukarskie strasznie się przeciągają, jeszcze chwila, a zastaną nas mrozy i reszta na wiosnę...

Mam do posadzenia jeszcze 12 cisów, które chcę posadzić po trzy, by ciąć w stożki, 2 coniki i parę drobiazgów, ale boję się sadzić w tym bałaganie, bo mi chłopaki jeszcze zniszczą, jednak za długo nie mogę czekać, bo aura może spłatać figla.

Taka pogoda ponoć ma się utrzymać jeszcze ze 2 tygodnie.....