Ilonka to może warto spróbować mówię ci to wielka satysfakcja i duma że coś rośnie wyprodukowale przez samego siebie.Fakt jest tylko taki że troszkę zabawy ,chodzenia i podllewania.Ale co tam ja to uwielbiam.Babcią już jestem tak
Też mam Iryski Syberyjskie

iryski tez z wysiewu ?

u mnie jeszcze nie kwitna, mam pierwszy rok

Niestety nie z wysiewu.

Ilonka to może warto spróbować mówię ci to wielka satysfakcja i duma że coś rośnie wyprodukowale przez samego siebie.Fakt jest tylko taki że troszkę zabawy ,chodzenia i podllewania.Ale co tam ja to uwielbiam.Babcią już jestem tak
Też mam Iryski Syberyjskie

Mirko czy siałaś kiedyś śnieżnika lśniącego? Właśnie wysypały mi się nasiona i chcę spróbować, a nie wiem czy się je przykrywa warstwą ziemi.
A dziewanna o którą pytałam kiedyś przyjęła się jedna. Reszta zaczęła czernieć i zgniła. Może za słabo wietrzyłam.
Nie wiedziałam, że można robić gnojówkę z czarnego bzu. A czy trzeba ją mieszać codziennie? Pytam dlatego, że przeważnie tylko w weekendy jestem na działce.
Ja też uważam, że to frajda wyhodować coś z nasion - jak się uda.

Masz 100% rację, że na rośliny z własnego wysiewu inaczej się patrzy
Piękne irysy!

ja sie na iryskach nie znam
myslalam ze moje te beda takie a sa zupelnie inne