No i Zona je poczyscila, zobaczcie jak teraz wygladaja... Jakos lyso, widac korzen i puste miejsce. Nie wiem czy w przyszlym roku to miejsce sie zagesci czy potrwa to 2-3 lata zanim nadrobi braki. A moze ja wymienic?

Ja bym poczekała i jeszcze poskubała, dowiązała je tak jakoś w sposób niewidoczny, w środku żeby zasłonić. A jak się nie da zamaskować, to czekać i dbac jak o siebie

Ja moim wyciągnęlam szmatę, nawoziłam i chyba za bardzo wczułam sie w podlewanie, bo też zżółkły, chyba jakis grzyb, już oczyściłam, spryskałam i mam nadzieję ze przeżyją. Obejrzyjcie zdjecia, czy sie mylę, czy dobrą diagnozę wystawiłam. Wcześniej rosły bardzo blisko hortensje i mało swiatła tam dochodzieło, moze to było przeyczyną.

Witajcie! Przepraszam, że tak sie podczepię ale mam problem wlaśnie z tujami. Czy to możliwe aby nornica wyrządziła ich krzywdę na tyle, że usychają? Na wiosnę były śliczne... potem przyszło upalne lato (trochę je podlewałam ale maja 4 lata więc chyba powinny sobie poradzić) i nagle zobaczyłam w ziemi dziury!!! jedna obok drugiej... Czy da się jeszcze je uratować? podlewam teraz codziennie i podsypałam nawozem jesiennym. Ale kiepsko to widzę... Ratunku pomocy!!!

Tylko podlewanie teraz i czekanie co będzie, ewentualnie pozbycie się nornic, ale nie znam sposobu.; Jak jest taka susza to trzeba podlewać. Mój rachunek za 2 miesiące wyniósł 3 tys zł

Witam serdecznie.

Miesiąc temu, 26 września, posadziłam tuje Smaragd. Prawie od razu zaczęły fragmentami brązowieć, obejmuje to coraz większą część rośliny. Przy zbliżeniu widać jakby biały nalot.

Jak mogę im pomóc? Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki.

Nesti

Typowe, szczególnie ciepłą i wilgotną jesienią, zainfekowanie szarą pleśnią. Opryskaj np preparatem dithane także wokół, a całe drzewko dokładnie cieczą roboczą.



Pozdrawiam

Bardzo, bardzo dziękuję Panu za radę. Juz zakupiłam ten preparat.
Tak podejrzewałam, że to jakiś grzyb jak z bliska zobaczyłam te szare plamki.
Mam jeszcze jedno pytanie - dla pewności - te zainfekowane gałązki należy najpierw usunąć, dopiero potem opryskać drzewko i wokół, tak?

Pozdrawiam

Nesti

Tak. Usunąć chore i opryskać dokładnie, szczególnie rany i środek od góry do dołu, a także wokół drzewa. Jeśli pogoda pozwoli powtórzyć po 7 dniach. Szara pleśń rozwija się również przy temperaturze zbliżonej do 0* C.



Pozdrawiam

Dziękuję!
Wzmianka o ranach uprzedziła moje kolejne wątpliwości, gdyż wiem, że rany smaruje się się specjalnym preparatem po obcięciu, ale jak juz będzie sotosowany środek grzybobójczy, to zabiegi się pokryją
Przystępuję zatem do działania.
Dziękuję za pomoc w ratowaniu moich drzewek i serdecznie pozdrawiam.