Małgorzata w moim też są takie ale na szczęście jest kawał piaszczystego brzegu i woda jest super czysta, od domu 500m
a tu przepis na miksturę o którą pytałaś
oprysk 5-6% roztworem mocznika stosuję od trzech lat w okresie późnej jesieni do fazy rozwoju pąków
prawie całkowicie zlikwidowałem rdzę gruszy i kędzierzawość liści brzoskwiń, pryskam dokładnie drzewo (krzewy) i pod nim 2-3razy
5%roztwór to 0,5 kg nawozu mocznik i 10l wody
lub 5dkg na litr
Cześć Małgoś widac, że budzisz się ze snu zimowego i tęskno Ci już do wiosny i lata? mam pytanie do Zbyszka a propos tego mocznika na kędzierzawość liści , jak ja mam kwiaty i pod gruszą i brxzoskwinią to ten oprysk im nie zaszkodzi?doczytałam u Ciebie w wątku do 13 strony jak skończę to pogadamy Małgoś pozdrawiam serdecznie
Oj Aniu jak już serdecznie mam dość tej zimy,chociaż ona u nas jest bardzo piękna tego roku,ale ja mam tyle do zrobienia w ogrodzie że już bym poszła działać.Karmiczek dla Ciebie u mego sąsiada prawie gotowy-on straszna maruda jest,a ja nie śmiem popędzać.
Małgoś oki zapomniałam napisać , że przez płot to Ci klienci PKS-u muszą zaglądać do ogrodu, masz tak ładnie ja siedzę w warmińskim 2 tydzień i też pilnuję gazowego i tez mam dość zimy ja człowiek ciepłoluby
Ania 6% tylko w okresie gdy liście opadły lub lada moment opadną albo przed pękaniem pąków
w okresie wegetacji stężenie 10 razy mniejsze- jako dolistne nawożenie azotem (gdy jest taka potrzeba)