Może, ale jakoś paznokcie i usta w czerwieni tak, z innymi sprawami gorzej, ale czasami, kto wie..
O rany, Ania, no chyba do marca się uwiniemy!!! powiedz eMusiowi, ze konkurujemy czasowo, może to będzie motywacja?
tego pyłu z waty pozbyłaś się? bo ja ciągle myję i ciągle to czuję.brrr
Irenka.. próbowałam powiedzieć... nawet powiedziałam że idę lampki ściągać z choinek.. niech tylko weźmie sie za ten strych....powiedziałam, że mama ma na dniach przyjechać.... i co???? Siedzi przed kompem... wiesz co czuję i co myślę.. i że chyba.......