Irenko, fajne zdjęcie kipi energią. Twój uśmiech zaraźliwy, zaraz mi się udzielił. Mnie też zima nie straszna. Mam fajną grupę kumpelek, chodzimy na kijki, a poza tym tyle zajęć, że ani się obejrzałam to już prawie połowa lutego. Pozdrówka.
Jagoda, ja to już w ogóle na tę zimę nie narzekam, ani razu łopatą nie machałam, ciepło i miło, że nawet nie odczułam krótszych dni, a tu już luty!! i mi się czas kurczy, bo zaraz ogród
Miło cię widzieć, mam nadzieję, ze słońce i u ciebie i energia ze zdwojoną siłą wróci