Ciekawa jestem ile w tym roku urośnie?
To w takim razie pobawię się z tymi liśćmi, czy jak zielone są, to też?
Może liriope jeszcze odbije, bo bryłą korzeniowa powinna wytrzymać, tylko to co na zewnątrz wymroziło, poczekam;
Ewa, bluszczów nadal mam mnóstwo, dam ci ile chcesz takie świeżutkie z ziemi wyciągniemy, pięknie ukorzenione, potem po posadzeniu u siebie ciachniesz wiodący pęd i szybko się rozrośnie, czynność trzeba powtarzać 2 razy w sezonie
Irenko masz tak pieknie i taki porząek, ze nic tylko przebieram sie szybko i biore sie za porzadki Mus isc pracowac do ogrodu Wegetacja u mnie na całego Pozdrawiam serdecznie
Ewa, usunę, ale czy dam radę z miedzianem, nie wiem, najwyżej w sezonie zrobię wywar z pokrzyw i tym się będę ratować
Gabrysiu powiem nieskromnie, jestem zadowolona, powoli mój ogród zaczyna tworzyć całość, tak jak mam to w wyobrażeniach
Danusiu, wczoraj odsapnęłam od remontu, bo dziś dalej remont i tak było przyjemnie, a tak potem bolało tu i ówdzie, już zapomniałam o takich dolegliwościach
dużo relaksu na ogrodzie życzę
Irenko ----szalona Koooobieto nie będę owijać w bawełnę ale należy ci się lanie .Po pierwsze za przerywanie leków na nadciśnienie jak przerwiesz nie będzie lepiej a gorzej /wiem coś o tym praktyka / a i zalecenia lekarzy , Po drugie zwolnij bo organizm po zimie tez musi się zregenerować a Ty po chorobie i pędzisz . Pozdrowienia dla Całej pięknej Rodzinki -------Dostałaś lanie to odpocznij Ha ha