Zazdraszczam spotkania uśmiecham się widząc Was w takim nastroju
Irenko świetne zdjęcia ogrodu i cały czas jestem pod wrażeniem zmian

Ależ bajecznie się u Ciebie zrobiło, niesamowite,tak klimatycznie, tyle pracy, ale efekty już widoczne. Ta wiosna do Was jednak szybciej przychodzi, chociaż zgrzeszyłabym psiocząc na pogodę w moim regionie.
Ja niezmiennie zachwycam się również domkiem na murze, artystyczna robota, a jak dojdą jeszcze donice z kwiatami to będzie zjawiskowo.

Miło jak się ludziska odwiedzają fajne fotki

Irenko, posiedziałaś i odpoczęłaś dzięki miłym gościom, a w ogrodzie z każdym zdjęciem coraz zieleniej, wiosna w tym roku nas rozpieszcza.

Jak zdrowie, po tak intensywnych działaniach? A może jeszcze orzesz?

Widzę że odpoczywasz po tak intensywnym weekendzie pozdrowienia zostawiam

O Twoim klimatycznym ogrodzie teraz usłyszałam od naocznych świadków Fajna ta Małgosia z Krzysiem, prawda? Ale Cię chwalili

Miłego Irciu

Gardenarium napisał(a)

Irenko, normalnie zazdraszczam tej wiosny, u nas do tyłu, całkiem. Fotki robisz fajne. Coraz fajniejsze, z pazurem

Danuś, nawet nie wiesz ile znaczy dla mnie ta pochwała


żonkil , a dziób, jak u kaczki.....a ten inny


tulipki w porannym słońcu.....a te czerwone kocham za liście, mogłyby tak sobie być aż do jesieni

AgnieszkaW napisał(a)

Foty obejrzałam - pięknie to wszystko zaczyna "ruszać". Spotkanie z Gosią superowe

Oj lubię tę porę co rano nowe odkrycia

piwonia drzewiasta młodziutka, rok temu 1 pąk, w tym 2, jak fajnie je okrywa, jakby otulone dłońmi

AgnieszkaW napisał(a)

Irenko, w nogi bukszpanowi turzycę "Frosted curls" (Sebek chyba to samo radzi)

Ale nie wiem, czy teraz znajdę ładną? i tak mus poprawić posadzenie cisa, nie wyszło dobrze...
poduchy coraz bardziej niebieskie
i......cały czas myślę, gdzie ten mój żywopłot z głogowników przenieść, ogród niby duży i nie ma gdzie!

a wróble takie dołki do kąpieli robią