Co lisek porwał kogutka i uciekł do lasu ciemnego??? Czytanka z pierwszej klasy z elementarza....
Co wy tam gotujecie ziemniaki rozwalane palcem??? Nie zatrybiłam.... idę do sklepu po chleb.. pora zjeść śniadanie... na ogrodzie robić się nie da bo za zimno..... zmarzłam jak pies i nic nie zrobiłam... uciekłam chuchając w łapki...... poczekam z pracami do wiosny Jak jeszcze przymrozi to zakopczykuję róże.. na razie zieloniutkie, z pąkami.. nie będę ich podsypywać.. niech przekonają się, że to idzie zima.... bo na razie nie wyglądają by do nich to docierało. Do mnie dziś dotarło.. jeszcze paluszki zgrabiałe...
Mam podobnie, ale uwielbiam sprzątać jak nikt mi się pod nogami nie kręci....a później narzekam, że sama musiałam to robić
Irenko płotek zlikwidowany widziałam -lepiej...ba, o niebo lepiej, no i zakątek z jałowcami ciekawy się zrobił, ale najbardziej mnie urzekły te dwa zdjęcia....kolory cudne, pozdrawiam prawie wieczornie
no cos ty...u nas było bardzo ciepło! wyciachałam, albo raczej podgoliłam wyżej perukowca, stare marcinki, platałam się z radości, że tak ciepło i jeździłam na rowerze, juz mnie mój M. kupił prezent, ale frajda, tylko ciekawe kiedy i ile ja będę jeździć, kurcze wyszłam z wprawy!!!
do nart jestem naszykowana mentalnie i prawie ze sprzetem, usmiałabys się, co tez mój luby mi naszykował!
a zimna ci nie zazdroszczę, ale z drugiej strony, może nadrobisz wszystko, bo tylko na pracy sie skupisz
o koguciku sąsiada...później, najpierw odpowiedzi i ..
i tak trzymaj Ula
ja jak jestem wściekłą...to sprzątam, rany jak mi super wtedy idzie, bo tak bym coś ozorem chlapsła i potem żałowała
Mam podobnie, ale uwielbiam sprzątać jak nikt mi się pod nogami nie kręci....a później narzekam, że sama musiałam to robić
Irenko płotek zlikwidowany widziałam -lepiej...ba, o niebo lepiej, no i zakątek z jałowcami ciekawy się zrobił, ale najbardziej mnie urzekły te dwa zdjęcia....kolory cudne, pozdrawiam prawie wieczornie
Jula, dzięki..ja tez nie lubię jak ktos mi się pląta, towarzycho uwielbiam przy gotowaniu, gadają, smieją się, a ja gotuję, słucham i jest błyskawicznie
a pogoda naprawdę dzis u mnie boska! chłodem powiało po 20!
Irenko ... nie było łatwo ... i nie było sumiennie ale mniej więcej jestem zorientowana )) ... i jestem .... buźka ...
Izuś, ty się ciesz, żem z obecnościa na forum nawaliła i to bez podania ze znaczkiem skarbowym, uwierz, byłoby gorzej...a cieszę się, że cię widzę, nawet nie wiesz jak bardzo
nie unikaj, bywaj