Też myślę, że jego strata, Sonia długo go szukała, nawet z nią biegaliśmy po wsi szukać, nadal mi żal, ale wierzę, że gdzieś ma się dobrze
czekam na kwitnienie piersa, tyle lat i nic
za to powoli żagwiny zarastają mi gazony
znowu z matki uszczknę i wetknę kolejne
W sobotę, jak tak ciepło było, to zapach rzeczywiście mocny, a teraz zimno i wieje
ta kępa rok temu, to same liście, w tym pąki, siedzą pod bukiem
tu nie pamiętam odmiany, ale to z takich żelaznych, co rok piękne
Haniu, mimo wiatru i dość niskiej temperatury, wszystko powoli, z naciskiem na powoli idzie, może to lepiej, ale z drugiej strony brak mi już tego ciepła.
Siej do ziemi, wyjdą portulakę tez już posiałam do skrzyń koło domu, bo w nich sucho i radzą sobie
pierwszy raz będzie rzodkiewka, nie mam doświadczenia, muszę też podpytać dziewczyn, co regularnie ją sieją
czekam na te narcyzy Sir Winston Churchill, jakoś później wylazły,
za to nowy trzcinnik - krótkowłosy, idzie szybciutko
Grembosiu dziękujęmoże ten mur nie taki zły, choc czekam jak zarośnie go szpaler rodków
tera czekam z wielką ciekawością na tulipany wielokwiatowe, przywiozła mi Agnieszka z Holandii, takie sobie wybrałam jeszcze
tulipan botaniczny Little Beauty
tulipan botaniczny Bakeri Lilac Wonder
tulipan bukietowy Cherry Bouquet
bukietowy Renown Unique
tu widać bukietowe, paki są, ciakawa jestem, jak się sprawdzą
To prawda Kasiu, dzięki za życzenianie odpisywałam, ale życzyłam na moim wątkuz takiej okazji tłum ludzi tylko cieszył, samych szczęśliwych chwil jubilatko
Niby tak, ale jak codziennie patrzę, to powoli to idzieciut wieje zimny wiatr, choć słonecznie i tak do weekendu
Buziaki
mnie czeka kupno jeszcze 3 tych azalii i zapisanie nazwy, bo wywaliłam kartkę