Basiu, sama wiesz, jak fajnie na spotkaniach rosną tu szybko, ale słońca mają też sporo, dba o nie mąż, ja tylko skubię z kwiatów, po przekwitnięciu; te pod murem tez spore już, ale były często łamane przez sunię, teraz odżyją no i pnie drzew nie pozwalają dobrze fot zrobicdzięki za zawilce
Irenko, szkoda, że nie mogłam przyjechać do ciebie z dziewczynami...SUPER spotkanie miałyście...może kiedyś uda mi się zobaczyć twój prześliczny ogród. Buziak przesyłam.
Irenko macham , dzis cały dzień wspominałam nasze spotkanie. Cieszy mnie Twoja pogoda ducha i nieustanny uśmiech. Ogród też piekny a Twój M ma cudne bukszpany.Buziaki.
Witaj, Irenko Oglądam Twój pięknie kwitnący i podziwiam!
Zauważyłam powojnika. Ja mam też, ale nie wiem, czy dobre miejsce wybrałam dla nich. Mają słońce przed południem, a potem cały czas cień. Czy to dobrze dla nich, czy wolą więcej słońca?
Pozdrawiam!