Ja sama sobie nie wierzę że wytrzymam, ale jednak zmieniam powoli, kolor nadal będzie, ale usuwam to, co nie radzi sobie, albo ja z tym, będę u innych podziwiać
Irenka pięknie jest co Ty chcesz tam jeszcze zmieniać, jaki minimalizm, ogród straci na uroku, minimalistycznych ogrodów jest od groma i trochę, przy Twojej energii ośmielam się wątpić
Będę śledzić ja juz nie chcę wieloma roslinami się rajcowałam, jak trafiłam na O. ale powoli wiele z nich likwiduję i z tej złotej kostrzewy zrezygnowałam, bo też się starzeje.