a to rozplenica Black w towarzystwie miskantów ML
3 rozplenice i 2 miskanty, są ogromne

te bidule spod rozplenicy jakoś wylazły

Upał, żar, susza......wszystkie nasze ogrody chyba tak samo dotkliwie dotyka, ja z pracy wracam taka wymieta( nie mamy klimatyzacji w biurze tylko 1 niewielki klimatyzator ale on niewiele zmienia...) że na żadne ogrodowe działania nie mam juz ochoty. Podziwiam cie ża te rewolucje, teraz przy takich temperaturach. Ja tylko mobilizuje sie wieczorem do podlewania i tyle...potem po podlaniu wieczorem dopiero bym siedziała w ogrodzie a tu juz pora do spania żeby rano funkcjonowc normalnie...
W twój mninimalistyczny ogród nie wierze Irenko tak jak Bogdzia, to wbrew twojej usmiechniętej, otwartej na wszystkich ludzi i wszystkie rosliny naturze

Irenko, jak to robisz, że u Ciebie jest tak soczyście? Chyba dużo dają u Ciebie te drzewa

Dziś mam zamiar otworzyć wino od Ciebie, jeśli smakuje tak dobrze jak wygląda to juz się cieszę

Bardzo klimatyczny masz ten bajzel - ja bym chciała taki mieć

I na te rozplenice nie mogę się napatrzec