Wszystko widziałam Irenko i jestem pełna podziwu Nawet nie zazdroszczę, bo lubię się cieszyć radością innych ...
Emanujesz wspaniałą energią i czas do wiosennych prac szybkie Ci minie

Irenko....dobrze wyjazd na Ciebie podziałał...nabrałaś nowej energii.
....i widzę nadrabiasz forum....czy to choroba internetowa (tak mój M. mówi)....
.....ja w tym tygodniu też .....hulaj dusza bo całymi dniami nikt mi nie przeszkadza...no chyba że mały musi pograć w gry a komputerze

Witaj Irenko, przyjmij ode mnie spóźnionego kwiatka na czwartą setkę, niestety nie mogłam wcześniej, bo choroba mnie rozłożyła na cały weekend. Dopiero dzisiaj mam siłę pochodzić po wątkach i zobaczyć co się działo na O. gdy ja leżałam plackiem, a działo się dużo z tego co przeczytałam u Ciebie.

Elizo, dzięki i kuruj się!! już chyba drugi raz cię dopadła choroba...
dzięki za kwiatki, a działo się dużo, bo było spotkanie, albo jak dziewczyny piszą, taniec czarownic

Irenko Kochana co tu dużo pisać, jesteś niesamowita, jak promyk słoneczka zawsze uśmiechnięta i radosna uśmiecham się i ja do Ciebie relacja ze stoku rewelacja!! dobrze że swój strój narciarski pokazałś wcześniej to znalazłam Cię bez problemu oglądałam filmiki i się śmiałam pod nosem

i oczywiście gratki z okazji 400 stronek