Dżentelmeni o szczegółach nie rozmawiają - maj, Odra, pokaz ogni sztucznych a ja nie wiadomo jak przenoszę się do klasztoru w Henrykowie - UFO czy inne licho
Irena po latach trafiałem jeszcze do Henrykowa parę razy ale tylko do szkółki (tania i ciekawostki tam znajdowałem), klasztor odzyskali zakonnicy, UFO grzesznice zostały wodą święconą i egzorcyzmami wygnane - porażka.....
Ela mam w zanadrzu opowieść mniej frywolno-ufologiczną ale to zbyt drastyczne, związana jest z miejscem gdzie się urodziłem i domem obok którego często przechodziłem oraz oczywiście z Wrocławiem
kto się nie boi może znaleźć to w sieci - jeden z programów TV -"Miejsca przeklęte"
Irenko oj ta wiosna nam jakoś dzisiaj uciekła.... Brr zimno... Ja wczoraj nawet nie obejrzałam co słychać w ogrodzie. Trzymam Cię za słowo, że 21.02 wiosna nadejdzie