Urszulla napisał(a)

Poczytałam
i biegnę sernik piec na jutro do pracy.

szkoda, ze tak daleko, zjadłabym taki domowy, leniwa się robię w sprawach kuchennych

Powiedz mi Irenko, które roślinki u Ciebie ruszyły, że chcesz je okrywać, bo u mnie to mam wrażenie, że wszystkie jeszcze śpią.

Już wymieniam; róże, powojniki, tawuły, krzewuszki, derenie, magnolie w pąkach, żurawki, wszystkie tulipany i krokusy, brunery, irysy, winogrona, hortensje, pigwowce, no i czy nieokryte rh w pąkach nie przemarzną?

irena_milek napisał(a)

Już wymieniam; róże, powojniki, tawuły, krzewuszki, derenie, magnolie w pąkach, żurawki, wszystkie tulipany i krokusy, brunery, irysy, winogrona, hortensje, pigwowce, no i czy nieokryte rh w pąkach nie przemarzną?

Jestem w szoku, u mnie wszystko jeszcze śpi. Irysów nie widać, róże pączków nie mają, krzewuszki, tawuły nic a nic... tylko pigwowiec ma pąki, ale ten puści z uśpionych pączków jak te przemarzną.
Krokusom i tulipanom też nic nie będzie, róże odbiją, myślę, że najbardziej może ucierpieć magnolia, tę byś musiała okryć.

Okryję na pewno, nie dam się!
i melduję, ze zgodnie z prognozą..leje i pochmurno, ale ciepło

irena_milek napisał(a)

Okryję na pewno, nie dam się!
i melduję, ze zgodnie z prognozą..leje i pochmurno, ale ciepło

U nas też siąpi, ale ciepło... a może nie będzie mrozu?

Witam podejrzałam w wątku jagody Twoje jaśminy i mam pytanie, czy one są szczepione na pniu, czy sama tak wyprowadzilas? Są zachwycające

Może jak pada to nie przymrozi

Oj widze, ze tez lubisz ognisko) uwielbiam i ten zapach ) ale nie musisz uwazac zeby ci mandatu nie dali? u mnie to od pewnego czasu pale ze strachem i juz nie mam takiej radosci a szkoda a o roslinki tez sie martwie, magnolia to raczej jak jeszcze nie rozchyla kwiatow to nic jej nie powinno byc gorzej z hortensjami ogrodowymi , wrzosy mam dalej okryte i tez sie zastanawiam co okryc jeszcze bo szkoda tego(

Irenko i inni proszę o doradzenie u mnie. Narysowałam u siebie układ na rabacie i nie mogę dokończyć. Sorrki, że wpisałam się do Ciebie, ale do mnie może nikt nie zajrzy,a u Ciebie szok. Dzięki Szkoda, że nie zbierasz tych nasion z żurawek. Pozdrawiam.