Irenko ja dzisiaj tez przykrywałam to co już odkryłam poszykowałam duże worki takie po nawozach co mój żon ma na pole i w razie czego wylecę i przykryję .
Ja dam radę na tym moim malutkim ogródeczku ,ale wy na tych swoich hektarach
Mój zon dzisiaj jak widział że wszystko przykrywam powiedział ze na przyszły rok założy mi ogrzewanie podłogowe w całym ogrodzie ot takie to durne
Ewuś ma rację.. naszych włości nakryć się nie da.. ja sobie układam listę 10 rzeczy które najważniejsze do przykrycia.. ale u mnie tylko -11 zapowiadają, a u Ciebie -18.. najgorzej, że tak kraczą na każdej pogodzie jaka otworze... na polskich prognozach mówią, że jeszcze zimniej będzie. Najlepiej wyjdą te ogrody, które jeszcze śpią w śniegu...
jak będzie śnieg Basiu, to pół biedy, ale już planuję czym okryc, tak straciłam w ubiegłym roku kilkunastoletnie magnolie, wyjątkowe okazy; po jednej tylko goły pień został, puszczę po niej wiciokrzew, bo za cięzko wykowpywać.
Anek, ty mnie nie strasz!! ja jeszcze po ubiegłym roku się nie pozbierałam!!
będę palić i palić i palić i latać z folią!!
a ja w błogiej nieświadomości prognoz nie oglądam, a teraz świadomie cierpię!