Tylko narcyzy.....
Ktoś sie pytał po czym poznać... wystarczy wykopać cebule i sprawdzić stan środka.. w środku o tej porze są zgniłe. Z powodu przeróbki rabat.. wykopuję narcycy.. i niestety wszytko zepsute Na początku przebierałam które nadają sie jeszcze do posadzenia.. a potem wyrzucałam jak leci.. bez sensu..
Fragment demolki..
Ja mogę co najwyżej fotki wrzucić... i iść sie wykąpać.. jestem zgon.... i połowa mi się nie mieści na rabacie.. buuuuu .. nie wiem teraz co wyciepać Bo wszytko lubię, i wszystkiego żal.. bieg 100 razy po ogrodzie gdzie to upchać . i zong.. porażka ..
Mój wnusio, tylko z nim nie ja.. ja robię foto..
Gdyby kibelek zasiedliły wróble.. to małe piwo... za to szpakun drze sie cały dzień na czubki .. chyba krzyczy, że ma wypasioną chałupę.. a obok też mega wypasiona restauracja, a nawet 4.
Królowa nocy... jest czerwona.. ciemna czerwień.... hmmm
Tylko pobieznie przejrzałam bo bez okularów a własciwie w starych oczy bolą ale na Muminka trochę czasu poświęciłam , cudny jest i jak juz kwiatki rwie to wszystko jest jak należy, w końcu po to babcia ogród ma żeby wnusio kwiatki miał gdzie rwac. Zdrowych i miłych Świat dla Ciebie i całej Rodziny.
Nicienie wczoraj wyszły ze sklepu... ale nie dojechały...
Po poprzednim podlewaniu zrobiłam sprawdzenie jak sie mają dranie... rozebrałam kilka rozchodników na czynniki pierwsze... zostały sie tylko mikro gałązki na górze.. poszły do ziemi... i 90% opuchlaków ma brązowa pręgę na górze.. 10% się nie rusza, reszta się rusza Ale piszą, że najpierw brązowieją... niestety po tygodniu jeszcze sie ruszają.. stosowałam Nemazis. I dorwałam 3 dorosłe sztuki A tego już boję sie bardziej... muszę lecieć do Kasiek. Bawarki.. niech sie doczyta lub dopyta z jakimi środkami na dorosłe można stosować nicienie... trudne te ogrodniczkowanie... jak mi cisy padną to sie pochlastam
Cisy odebrały mi sporo rabaty, wejście do szklarni też.. nie mieszczę sie
Dziękuję i nawzajem..... już pojutrze oglądamy Twój ogród.. nie mogę sie doczekać..
I foto jaskółki.. aparatem słabym robiłam.. ale złapałam.. nalot był co kilka sekund .. jedna za drugą Jak lotnisko w Nowym Jorku
Dziękuje wszystkim a życzenia, odwzajemniam... ale właściwe życzenia będą w pierwszy dzień świąt... teraz walczę z rabatą.... wszytko wykopane, jest ciepło i schnie na grandę.. zapowiedziałam, że eMuś jutro robi zakupy i sprząta tyle o ile w domu..... nie sądziłam, że mam tyle tego dobra