To Zeta nie wie ile faktycznie siedzimy i do której Aniu piękny wierszyk dla Danusi napisałaś aż musiałam go zacytować widzisz jak to się talenty ujawniają

Aniu to są moje "józefki"

Zeta napisał(a)

Wytrwale siedzisz na tym forum
mnie się już gęba drze idę spać.

Dobranoc dobranoc dobranoc

Dobry, dobry, dobry........
Ja nie siedzę na forum tylko pracuję, a co chwileczkę umilam sobie żywot na forum Co by nie zasnąć....
Jako prywatna inicjatywa pracuję jak jest praca, a jak jej nie ma to mam wolne ... a pracuję głównie w domciu ..... wiec wydaje sie, że jestem na forum cały czas......
Za choineczkę dziękuje... Swojej nie kupiłam bo nie ma czym przywieźć.. wszystkie auta w pracy lub na warsztacie..... pogoda sprzyja wypadkom...... a na ostatnia chwilę to będą tak przebrane, ze zostaną eis drapaki... Poza tym nie mam takich ładnych ozdób jak Wy i nie mam takiego talentu do ozdabiania.... ale mam inne talenty... nie można mieć wszystkiego

monteverde napisał(a)

Aniu to są moje "józefki"

Śliczne Antonki........

no pewnie nie można mieć wszystkiego
a lilie złotogłów masz ? będę na nie polować na wiosnę

mira napisał(a)

no pewnie nie można mieć wszystkiego
a lilie złotogłów masz ? będę na nie polować na wiosnę

Tylko jedną i nie naszą czystą odmianę, tylko jakiegoś mieszańca... gdzieś go wcześniej pokazywałam
Powtarzam Jeszcze mała, ale ma dopiero 2 zimy.... najbardziej podobają mi sie i tak w niej liście

Napewno masz jakieś ukryte talenty, będę tu często zaglądać więc napewno je znajdę.
Hmm rzeczywiście wygląda jakbyśmy cały czas siedziała na forum. Już się zastanawiałam jak ty to robisz, dom praca rodzina a tu tylko forum.
Praca w domu to fajna sprawa, sama możesz sobie regulować godziny.



No ale choinki nie będzię ?
Przecież nie chodzi o ozdoby i prześciganie się kto ma lepsze
Najważniejszy jest klimat Świąt .
To ja ci go przekazuję. ...........................już

Danusia mi napisała, że jak się przesadzi z ozdobami to choinka się przewraca .........upssss.

Przewraca.. choinki mogą się nawet zapalić
Choinka będzie .... niechby i drapak..ale musi być ... i oświetlone na zewnątrz już są

Kompleksów nie mam... mam talenty... tyle, że brakło na takie prepitety ozdóbkowe... mam to samo w stosunku do domu jak i do siebie.... Ubieram się w sposób prosty - sportowy, nie uznaje zbędnych ozdóbek.... Ten typ tak ma....... Ale podziwiam eleganckie kobiety, gustowne ozdóbki... i to jest szczery podziw...bo ja w tej materii z nikim podświadomie nie konkuruję, a po prostu podziwiam.........

Koniec przerwy śniadaniowej... przez te fromu jem więcej by jeść dłużej.... w wiadomym celu... i ostatnio załapałam 3 kg na plus...... a w moim wieku już trudno się gubi naddatki... szlag mnie trafia, bo w spodnie narciarskie się nie mieszczę...grrr a nowych spodni nie chcę.... i to mnie już wnerwia...... a tu jeszcze święta....... grrrrrrr

Wczoraj za t oćwiczyłam 2 godziny...... ha, ha, ha , i nie mam zakwasów ....

No a to ja grzecznie poproszę zdjęcia tych oświeteń na zewnątrz, a na domową choinkę cierpliwie poczekam .......
Nie martw się ja też coś w spodnie narciarrskie ostatnio ciężko weszłam.
Ale mam na to sposób .........kładziesz sie na łóżku wciągasz brzuch i spodnie i wałkujesz się z lewej na prawą hahahahahah. ........ Chyba padnę ze śmiechu. Tak robi mój wujek..... Mówi że metalowe zapinki w spodniach to najlepszy wynalazek.........(trzymają nawet największy brzuch).

Jeśli chodzi o dom to też jestem minimalistką ale na Święta szaleję....