Rano jak zwykle na szybciutko......
Iza - trudno będzie bez machniom....... w końcu na starszy model się nie wymienia....

A bule to był dobry pomysł.. chłopaki się nie nudziły

A ja żąłuję, że z nimi nie pograłam.. ale jak żaba ...nie szło się rozdwoić ..
Sebek - punkt dla Ciebie za ripostę... sorki Konstancja.. tu punkt dla Sebka bezapelacyjny
Aldonka - mi się też marzy jeszcze takie śniadanie.. a może lepiej nie...bo bym się toczyła, a nie chodziła ... właśnie dziś sobie przypomniałam że mam karnet kupiony na ugi-bugi.. i nie chodzę z braku czasu... a dla niewtajemniczonych.... to moja grupa kateringowa robi takie śniadania.... śniadanie w moim wykonaniu......lepiej nie mówić ... Buziam cały katering.....
Aniu Monte - całe szczęście, że to jedno i to samo..bo był moment, że znów się pąsem oblałam ze wstydu.... chociaż dla mnie to są lilie.. i jak go zwał tak go zwał..byle ładne
Martek - moje ignoranctwo.. w kwestii kfiatków jest wielkie... z czym się nawet nie kryję ... i faktycznie ..jak astry u Ciebie to pierwsza myśl o jednorocznych...boś Ty królowa ich.. ...a faktycznie mam dużo astrów bylinowych

Choinkę Ci dam..tę kolorową, ale jeszcze bombki na niej muszę powiesić

Czerwone.............
Kindziu - u mnie świątecznie tylko na 3 drzewkach

By nie było, że u każdego coś o świętach a tylko u mnie ciszaaaaaaaaaaa ........... u mnie będzie przygotowanie do świat w ostatni dzień.. albo w niedzielę.... praca w godzinach nieokreślonych ma to do siebie, że czasami przygwoździ.. a tu jeszcze trza na forum posiedzieć.... wiec zmykam...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.