Tutaj coś miałam, i jeszcze tutaj, o i tutaj

I jeszcze tutaj Aniu coś rośnie


O matko ile tego wszystkiego


Nie .... To my tyle nie mamy

Sorki Aniu za tyłeczek , ale zgrabny więc trzeba pokazać

Madzia.... nie ma za co sorki.. szkoda, że jakoś na rano i dopołudnie się nie umówiłyśmy.. ale wszytko było za szybko....
Te moje cztery literki były często obiektem foto Dziś też

Czyżby dziewczyny łupy ogrodowe zbierały?

Kurcze blade.. te spotkania zawsze są za krótkie
Najchętniej to bym się popłakała, że pojechały w siną dal.. i żeby to do kochasia.. niby mówiły, że do eMów się spieszą.. oj żal, że pojechały...
Ale chyba sie cieszyły że wyjeżdżają Wystarczy popatrzeć na uśmiechy


Dzięki Bogdziu, że przywiozłaś mi dziewczyny łódzkie.. naprawdę fajną macie ekipę .. szkoda, że tak daleko

Nie ma przyjaźni w internecie.. zmieniam zdanie (bo krowa tylko zdnia nie zmienia!!!!).. są i to naprawdę prawdziwi

Ale super spotkanie! Żałuję że mnie nie było buu
ale Młoda wczoraj chorowała, od rana były historie żołądkowe...a dzisiaj też stęka - jakbym się dowiedziała będąc u Ciebie tylko bym Wam humory psuła...
Cudny masz ogród, Aniu, ten trawnik!!! Buziole!!!

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Czyżby dziewczyny łupy ogrodowe zbierały?

Nic nie chciały.. na siłę pakowałam... goście dobra nawieźli a nic nie chcieli.. musiałam wciskać drobne chociaż chabaźki na pamiątkę.. bo jak to wyjechać BEZ NICZEGO???
To wygląda jak czterej pancerni i pies..

Wcale się nie cieszyły. One się uśmiechają do Cię paskudo a nie że odjeżdżają Łupy aż sterczą kwiecień za Nikitą A ja dostałam Twoją jeżówkę od Pszczółki i tak oto zaraza jeżówkowa dotarła i do mnie

I już po.....szkoda.....

Mala_Mi napisał(a)

haha grunt, że nóżki ogrodniczek som pozdrawiam szalone dziewczyny