Przypomniała sobie, ze kiedyś głowiłaś się nad krzewuszką Monet.
Ostatnio widziałam ją świetnie skomponowaną.
Po pierwsze sama krzewuszka była ładna, bo była przycięta w kulkę. A dokładnie trzy krzewuszki. Ta odmiana przy cięciu niewiele traci, bo jeśli kwitnienie będzie mniej obfite, to ma i tak ozdobne liście.
Tak więc trzy Monet, ładnie skulkowane, a za nimi 5 pluskwic Brunette. Pięknie to wyglądało

A przed krzewuszkami można by posadzić niskie trawy, np. miłkę okazałą, lub turzycę Amazon Mist, lub konwalnik. A z samego przodu, czy wśród traw byłoby jeszcze miejsce na zimowity, które potrzebujesz przesadzisz.
Szukam u siebie miejsca na taką kompozycję, bo została mi w pamięci jako cudne połączenie.
Srdecznie