Ewo, dziękuję

Irenko, psie zęby kupowałam jesienią w Benexie. Najlepiej rośnie mi odmiana Pagoda. Psie zęby warto posadzić, jako jedne z niewielu cebulowych kwitną w cieniu. Ja mam je na hostowisku.
Tinę odbiorę w 8 tygodniu.
Tu po urodzeniu z mamusią

A tu ma około miesiąca


Miro, dzięki za polecenia odmian tulipanów, wygooglam je sobie. Nie wiedziałam, że skimia marznie. Swojej nigdy nie okrywałam. Widać ma dobre stanowisko, z jednej strony mur, z drugiej duży cis. Mam nadzieję - do zobaczenia w maju

Pozdrawiam serduszkowo





Uwielbiam serduszka

Szykuje sie wielka, biala milosc

Ja też mam skimię i pierisa w dobrym miejscu i ani jeden nie kwitnie więc wykombinowałam że to mróz bo styczeń było u mnie zimno.Nigdy ich nie okrywałam sa już spore.

Psiego zęba miałam dobrych kilka lat - piękne są.Teraz chce upolować białe.

Serduszki śliczne - wyginęła mi biała - co ile trzeba je odmładzać ? Ja mam "Golden Heart" skomplikowane połączenie różu i żółtego/seledynkowego . Okrywałam jak był mróz teraz ale widzę że chyba coś marniejsza niż rok temu - nie wiem kiedy taki zabieg wykonać. Ta serduszka utrzymuje bardzo długo liście chyba nawet do jesieni.

pozdrawiam

Justyna napisał(a)

Przejście prowadzące na trawnik od strony furtki i widok na kwitnącą Kikusie

Cudne tajemnicze przejście

Justynko wiosnę masz cudna. U mnie serduszki pomarzły , na szczęscie uchowały sie tylko za górką za jeziorkiem.

Piękny ogród tyle gatunków roślin z przyjemnością pospacerowałam

Serduszki cudne, też jej jakoś nie mam. Dzięki za info o psim zębie, będę szukać.
A Tina cudowna, słodziak, ale 8 tygodni , to malutka, jednak wg mojego doświadczenia lepiej, jak są starsze, tak 2,5 miesiąca, bo miałam już 6-tygodniowe, 8-tygidniowe, oraz 2,5 miesięczne i 3 miesięczne, im dłużej sa z matką i rodzeństwem, tym lepiej
W kwiatonie kupowałam też Genie, Balck Tulip, Satsfaktion i Leonard Messel, naprawdę duży wybór i do tego do wyboru były dorodne okazy, buziaki

Spaceruję u Ciebie i wzdycham, tyle cudownych zakątków i promiennych miejscówek, gdzie ślicznotek i perełek nie brakuje Pytałam jak stary jest ogród, takie dziedzictwo ogrodowe to prawdziwy dar i do tego wspólna pasja, widać niejedno serce w ogrodzie
Twój wkład sprawia, że wnosisz do niego świeży powiew, nowe kolory i unikatowość....miłość i troskę

Mój lotos jeszcze w domu pójdzie do oczka, teraz wegetuje w kasterce przy oknie tarasowym, martagony wyszły, tulejnik nie zechciał.

Mała ślicznotka jaka uśmiechnięta

Kasiu, ano Już się nie mogę jej doczekać

Miro, a czemu piszesz w czasie przeszłym o psim zębie? Miałaś i co? U mnie od kilku lat i kępy coraz większe. Też bym chciała białego i różowego. Raz posadziłam białego, ale nie wyszedł.
Nie wiem co ile trzeba odmładzać U mnie odmładzanie dzieje się przy okazji roszad na rabatach Ta druga serduszka na zdjęciu to właśnie Golden Heart! Jest świetna I ten kolor kiedy młode pędy wiosną wybijają, są wtedy różowo-bordowe, intrygująco wtedy wygląda.

Agdula, dziękuję Przejście nieco już zarosło, czas wkroczyć z nożycami i okiełznać trochę tuję.

Bogdziu, wiosna cudna jest Tak, przymrozek od razu kosi serduszka, bo one z samej wody.

Ula, dziękuję i zapraszam

Irenko, niemożliwe, Ty czegoś nie masz? A widzisz, do Kwiatonu wpadam rzadko, tylko jak coś potrzebuję konkretnego i nie jestem na bieżąco.

Aganiu, bardzo doceniam historię naszej rodziny i cieszę się, że jej odbicie jest rownież w ogrodzie. Rosliny, szczególnie drzewa, nierzadko wolniej przemijają niż ludzie. I tak części bliskich już nie ma, a rosliny wciąż rosną i przypominają. Liczę, ze po mnie też jakiś krzaczorek zostanie
Jestem bardzo ciekawa Twojego lotosa. A wiesz, tulejnika posadziłam w zwykłej ziemi, tylko cześciej go podlewam. Wypuścił w tym roku liście, póki co ma jak miniaturowa funkia. Zobaczymy, czy coś z tego wyjdzie. Jak nie będzie mu u mnie dobrze, przesadzę go na brzeg pobliskiego stawu i tam będę kibicowała jego drodze do piękna


*****


Zapraszam na kolejną odsłonę wiosennego piękna

Na początek nietypowo - porzeczkowo



I agrestowo