Aniu, myślę o róży Princess Anne, bo moja mama to też Anna

Poluję na hostę Justine, do tej pory nieuchwytna. Tylko u Szmitów w ogrodzie ją widzialam.
Wojsławice uwielbiam i bardzo doceniam ich bliskość. A wiesz, że tylko tam widziałam tak piękną Kikusie jak Twoja

Ech, ciepła Wielkanoc była już tak dawno...
Irenko, mnie się podoba imię Alba (po łacinie biały, więc idealnie by pasowało do rasy, ale ponoć się kojarzy ze śmieciami, kiedyś tak się nazywała firma wywożąca śmieci) i Lea (ale ponoć trudno się wymawia). Pozostałe propozycjedo Lima, Kala, Tina. I wszystko wskazuje, że zostanie przy tym ostatnim
Bogdziu, to gęsiówka, wdzięczna bylinka

Bardzo lubię eksperymenty z rzadkimi roślinami
*****
Na dworze zimno, buro i mokro, zostawiam kolorki złapane podczas słonecznych chwil
Brunera
Tulipan botaniczny Eastern Star