Witam wszystkich serdecznie.
Nie jest chyba tajemnicą dla nikogo, że nasze forum jest miejscem, gdzie możemy wymieniać się doświadczeniami i pomysłami. Gdzie zawiązują się sojusze, przyjaźnie i różnego rodzaju kluby wzajemnej adoracji (KZ20 na ten przykład, czy ostatnio KON)
Efektem ubocznym naszej "działalności" są liczne powiedzonka, nowe słowa i określenia godne utrwalenia dla następnych pokoleń
Proszę o aktywne uczestnictwo w tworzeniu naszego ogrodowiskowego słownika niepoprawnie śmiesznej polszczyzny.

Na początek moje ulubione:
"lubieżnie nieskromnie" Pszczółki,
"Madżenkowy potwór" Madżenki,
"Kfiatki" Konstancji....

Teraz Wasza kolej. Miłej zabawy...

Małż - Konstancji

Dziecioki - Bogdy

Zapomniałam, że teraz wszyscy buziają - po Betysiowemu. M jak mnie taką wycmokaną widzi to laptopa zamyka

O! Jakie czujne. Ja mam takie:
kolorowięrabacąc
martkam Martek - to chyba z inspiracji Betysiowym tuliskaniem

Pismo obrazkowe - to moje .. lubieznie nieskromnie kcem się pochwalić ...

asc napisał(a)

Pismo obrazkowe - to moje .. lubieznie nieskromnie kcem się pochwalić ...

Pismo obrazkowe - sama kwintesencja słowotwórstwa...I o to właśnie chodzi

Zazdraszczamy Gosiak i ... ja

A to, że jesteśmy lajkoniki w dziedzinie ogrodnictwa, to chyba Gosiak.

Zmęczony ogrodnik umie też zasypiać pięć centymetrów nad poduszką - to Tess

pachruszcze
to jeszcze wypada dodać chabazie