Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowe love story

Ogrodowe love story

Margot 21:16, 19 lut 2015


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 283
Pochwalę się jeszcze dokonaniem mojego eM-a - przerobiliśmy taras na "trochę" większy - taki, aby cała rodzina i znajomi mogli zasiąść spokojnie i gadać, gadać, gadać ... eM chciał grill murowany i poszłam na kompromis - teraz pozostaje mi zakupić duże donice i go zasłonić
na wiosnę było tak:

a potem:



____________________
pozdr Gosia - Ogrodowe love-story
Margot 21:24, 19 lut 2015


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 283
Miało się to dziać miesiąc - góra, a działo do jesieni
ja chciałam cegły, a eM chciał gabiony

wszystko oprócz położenia płyt robił eM, płyty położyła firma na koniec sezonu

i tak to w końcu wyszło - tam gdzie zielony stylowy stół ma stanąć ogromny narożnik, donice mają zasłaniać grill-a, a ławki będą pomalowane na szaro:

jesienią posadziłam kilka drzewek ale nie jestem pewna czy na wiosnę nie będzie tutaj przesadzania taras ma być zatopiony w zieleni
____________________
pozdr Gosia - Ogrodowe love-story
Margot 21:29, 19 lut 2015


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 283
Oczywiście nie obyło się bez nadzoru - kociego nadzoru
trzeba było sprawdzić, czy pan równo kładzie cegły

później czy podsypkę wyrównał jak trzeba:

na końcu obydwa kotecki, siedzą sobie na zrobionym w pocie czoła tarasie

____________________
pozdr Gosia - Ogrodowe love-story
Margot 21:33, 19 lut 2015


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 283
Miałam kiedyś białego koteczka - cudowną kiciunię, ale zginęła na wiosnę 2014 po kołami samochodu... żal w sercu mamy po niej do dzisiaj
Wzięliśmy więc takiego czarno brązowego wypłosza (tego w doniczce), który jak małe dziecko rozrzuca nam zabawki po domu, przytula się i mruczy.
____________________
pozdr Gosia - Ogrodowe love-story
alinak 21:52, 19 lut 2015


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Gosia twoja historia ogrodowa to prawdziwe love story .taki przytulny że aż się chce usiąść ...zastanawiam się tylko jak ci sie sprawdzą żurawki przy grilu ?. czy już się sprawdziły może ...
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
zbigniew_gazda 09:37, 27 lut 2015


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11211
Gosiu jestem z rewizytą. Przeczytałem całą historię. Tak jak pisze Alinka- zrobiło się bardzo przytulnie. Gabionów bym nie zastawiał zielenią bo bardzo psują do obramowania wokół okien. Super wygląda taras i pokazuje jaka olbrzymia jest moc kompromisu. Piszesz u mnie o akademiku. Tak- to akademik "13" czyli "Straszny Dwór" na miasteczku studenckim. Kończyłem też AGH (jak miło znaleźć bratnią duszę). A było to wieki temu. W każdym razie pomiędzy 13 a AGH było trawsko i łąki. Pozdrawiam serdecznie i pokazuj częściej jak zagospodarujecie piękny taras i jego otoczenie.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Margot 10:21, 13 mar 2015


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 283
dzięki kochani za miłe wpisy

no nie wiem co będzie na wiosnę z gabionami, bo podczytując forum zakochałam się w różach i na froncie tarasu mam zamiar zrobić rózankę
co z tego wyjdzie, pokażę
____________________
pozdr Gosia - Ogrodowe love-story
Margot 09:25, 27 mar 2015


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 283
Zostawiłam komentarz pod artykułem o tulipanach, wkleję u siebie przepis, ku pamięci


Tulipanowa lazania - duża donica, na dno kilka kawałków potłuczonych donic i ziemia, a potem warstwa cebul tulipanów, ziemia, warstwa cebul, ziemia, warstwa cebul, ziemia i na górę posypka ze żwirku W miarę możliwości cebule układać tak, żeby nie były jedna nad drugą.

Ale pokazał też sposób na przekwitłe tulipany na rabatach:
jak tylko tulipany przekwitną, ucina się łodygę kwiatową, a następnie widłami wykopuje cebule (nie czekając na uschnięcie liści). Trzeba je delikatnie otrzepać z ziemi, rozdzielić cebulki nowe, trochę obskubać z łusek (bo podobno są siedliskiem pantogenów chorobotwórczych) i rozłożyć w pudełku. Rzecz w tym, że cebulki układał wraz z cała tą zieleniną (nie obcinał więcej żadnych liści, poza łodygą na której był kwiat), rzędem w pudełku (pokotem to się nazywa?), jedna obok drugiej. Trzeba te pudełka schować w ciemnym miejscu (najlepiej w starej szafie...), aż do zaschnięcia tych zielonych liści. Podobno w tym czasie cebulki jeszcze znacznie urosną. Potem się uschnięte obcina a cebulki wkłada w starą pończochę i wiesza (tylko gdzie, nie pamiętam) do jesieni.
____________________
pozdr Gosia - Ogrodowe love-story
margaretka3 11:34, 06 paź 2015


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Margot napisał(a)

podczytując forum zakochałam się w różach i na froncie tarasu mam zamiar zrobić rózankę
co z tego wyjdzie, pokażę


To gdzie ta różanka?
To o różach spodobało mi się bardzo, bo w pierwszych postach stwierdziłaś, że ich nie lubsz Tak to jest kroczyć ogrodową drogą Nie wiadomo, gdzie się zajdzie
Ładny masz ogród, starannie go pielęgnujesz i udoskonalasz, będzie relacja z tego roku? Najlepiej hurtowa
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
kasia_w 13:13, 06 paź 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Witaj Gosiu
zraz oglądnę Twój ogród, ale muzse napisać, że mam niemal identycznego kota- rodzielca. Nasz nie ma tylko tej malutkiej rudej plamki na nosie. A reszta bliźniacza Kochamy go straaasznie
____________________
Mały ogród Kasi , Izrael-ogrody i nie tylko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies