Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika

Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika

Magda70 21:49, 16 sty 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Joanka napisał(a)
Madżenka, czytam wątek nartowy i natknęłam się na takie oto COŚ:


A ja sobie dzisiaj w przeciwną stronę pojechałam do Torunia...




I żem się fochnęła!


4,5 jechała do Torunia, 4 spotkanie, 4,5 wracała....gdzieś tak pisała...

to jeszcze 4 mogła u Ciebie odpocząć
a tak poza tym....Marzenka...gdzie się podziewasz??
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Magda70 21:50, 16 sty 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Czyżby główka dalej męczyła? no to ja cichutko będę
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
finka 21:53, 16 sty 2013


Dołączył: 05 maj 2011
Posty: 1502
dziewczyny, kiedyś trzeba odpocząć od ogrodowiska, choć na chwilę
____________________
Marta /Finka/ Zielony Punkt - ogród Finki
Madzenka 22:02, 16 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Jakźe bym mogła od Was odpoczywac. Po pracy tylko wpadłam na chwilę do domu a na 19 resonans. Potem 40 minut spania w czasie badania i jakos dzień minął. Jutro o bladym świcie Warszawa, więc na mnie jutro nie czekajcie bo w nocy wrócę.... I zapowiada się masakrycznie męczący dzień...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Magda70 22:05, 16 sty 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Uuuuuu witaj w klubie...
Mój Żon w szpitalu na operacji kolana a że pracujemy razem to też będzie u mnie ciężko...
No ale my twarde dziewczynki jesteśmy
Chyba
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Madzenka 22:17, 16 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Pszczelarnia napisał(a)
Najpierw opowieść o kaputnym jegermajstrze. I Chopok..... . Takie Alpy .... ? Jak żyć? Ja chcę w Alpy koniecznie.

Ewo ja kocham Alpy jak nic na świecie, żadne egzotyki nie zastąpią widoku gór. I najbardziej wzdycham do tych wypieszczonych mieścinek, czystych tak że mucha nie siada. Najpiękniejsze są chyba wypady przed wielkanocą gdy jeszcze wkoło dekoracje

Pola napisał(a)
Kurcze Marzenko gdzie ja weszłam zamiast o ogrodach to o kontuzjach , czuję się jak u siebie w gabinecie hihihi. No i znów planujecie wyjazdy , ale Wam zazdroszczę. Fajnie, że przynajmniej fotorelacje można objrzeć....... z tych wypadów.


Pola chyba wpadnę do Ciebie na rehabilitację po drodze na Chopok

asc napisał(a)
Przy Madżence i jej podobnych zdolnych z regionu... to chyba pojadę i na koniec świata..... ale do Was mi tęskno..buuuuuuuuu


Aniu i vice versa . Z Tobą (wami) na koniec świata

kwiatholandii napisał(a)
Wyczytałam u Zety,że zamówiłaś donice. To te z tej stronki która mi przesłałaś?


Zaraz opowiem perypetie donicowe
Ewa napisał(a)
Witaj Marzenko , zdjęcia z wypadu narciarskiego i relacja REWELKA
Cieszę się z Wami
Wierchomla stok super !!!

Marzenko pisałam do Anity o terapii manualnej, mnie osobiście bardzo pomogła.
Pozdrawiam i ściskam



Zaraz doczytam Pozdrawiam

anipla napisał(a)


Bociek oddałaś całą prozę życia buuu
Żon zabronił jeźdżenia bo liczy na krótki weekend na nartach a marcu w Austrii !!! Dlatego zakaz jeżdźenia i picia
ja sobie tak rajcuję na forum a w domu pod pantoflem Żona !!!


Ja tam w te pantofle Zona nie wierze Tzn. wierze, ze ma jakies pantofle, ale nie, ze Ciebie tam trzyma


Żon to pewnie się bał, że będzie musiał swą ślubną na rękach nosić jak 2 kolano załatwi ...


Madżenka - jesteście debeściary kochane ,się człowiek doładowuje pozytywnie jak na Was patrzy...
Anitkam


Anitko mam nadzieję, źe w końcu uda Ci się do nas dołączyć !
Enya73 napisał(a)
Marzena, odpowiadam u Ciebie.
Będę się bardzo starać, żeby móc do Was dołączyć 2 marca na Chopoku . Nas należy liczyć *2, bez M się nie ruszę Takiej okazji na spotkanie z Wami nie mogę odpuścić.

Po tym ostatnim zdarzeniu boję się jednak cokolwiek planować, ale mam nadzieję, że już nic przykrego mnie w tym roku nie spotka

Pozdrawiam serdecznie


Nie planuj tylko trzymaj kciuki. Będziemy się widzieć na pewno!

irena_milek napisał(a)
Marzenko...ale szybko! czyli znowu nam coś wyrychtujesz!!!
nóżka chyba coraz lepiej!


Irenko ja już sama nie wiem. Wydaje mi się, że lepiej. Potem się potykam na schodach, poślizgnę przy wysiadaniu z samochodu i znów boli... Zatem jeszcze kolano potrzebuje czasu.
Joaska napisał(a)
Madżenko,
Fotorelacje z wyjazdu widziałam, zazdraszczam z całego serca
mimo że osobiście nie pojeździłaś,
ale wyczytałam że i tak planujesz małe szusowanie w marcu , oby sie udało
Pozdrawiam


Planuję, ale czy pojeżdźę to się okaże ....

bociek napisał(a)
Madzenka, jak tam migrena? Przeszlo?
Zebys tylko nie zlapala jakiegos paskudztwa. Zakladaj majtki z golfem i mlodej tez nakaz.

Podobno w Czechach juz maja epidemie AH1N1, a to juz nie zarty

Sciskam


To jednak nie migrena lecz ucisk kręgów szyjnych... Ja normalnie na emeryturę muszę iść albo do neurologa ....


Syla napisał(a)
Co do wyjazdu nartkowego to zbieram siły i wpisuję datę do kalendarza .... Bardzo bym chciała być tam razem z Wami Zyczę zdrówka Marzenko .... odpocznij sobie troszkę i daj odetchnąć również nodze ....ściskam mocno ....


Sylwuś kochana odpocznę w weekend
Buziam mocno!!!
Joanka napisał(a)
Madżenka, czytam wątek nartowy i natknęłam się na takie oto COŚ:


A ja sobie dzisiaj w przeciwną stronę pojechałam do Torunia...




I żem się fochnęła!



Joasiu nie fochaj... Tak jak Madzia pisała 4,5 +4 + 4,5 godziny i w domu nieżywa byłam. Poza tym jechałam z innymi osobami z pracy więc nie było szansy na spotkanie.... Żałuję bardzo....pisałam, że szkoda, że cię nie poznałam gdy miałm centralę w Toronto znaczy się Toruniu....


Magda70 napisał(a)
Czyżby główka dalej męczyła? no to ja cichutko będę


Kurde Magda brakowało mi Ciebie!!! A głowa boli od kręgów szyjnych więc możesz hałasować do woli

finka napisał(a)
dziewczyny, kiedyś trzeba odpocząć od ogrodowiska, choć na chwilę


Byleby nie za długo Marta!!!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 22:19, 16 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Magda70 napisał(a)
Uuuuuu witaj w klubie...
Mój Żon w szpitalu na operacji kolana a że pracujemy razem to też będzie u mnie ciężko...
No ale my twarde dziewczynki jesteśmy
Chyba


Jak ja nie lubię stolicyyyyyy....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
ana_art 22:19, 16 sty 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Madżenko Alpy są niepoprawnie politycznie
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Pszczelarnia 22:19, 16 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Marzeno, jak wrócisz napisz proszę (PW) jak z tym rezonansem wyszło? Jestem ciekawa jak on pokazuje i co na to Twój pan Doktór?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
ana_art 22:21, 16 sty 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Marzena2007 napisał(a)

Uuuuuu witaj w klubie...
Mój Żon w szpitalu na operacji kolana a że pracujemy razem to też będzie u mnie ciężko...
No ale my twarde dziewczynki jesteśmy
Chyba


Jak ja nie lubię stolicyyyyyy....

e ja zawsze zmęczona wracam...
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies