Ja mam tak...jak mimsiem coś bardzo podoba to już wiem że drogie będzie ....i co tu zrobić??? Jak siem zakocham to bluzkimnie kupie a krzaczor w bagażniku siedzi.
Zeta ogrodniczki tak mają. Buty na wiosnę mnie nie interesują. Poza tym powinnam sobie jakieś wygodne kozaczki kupić, bo szpileczki stoją sobie od miesiaca w szafie i się błyszczą ale ja zamawiam donice...
Ale kupiłam sobie nowe kaloszki to na wiosnę mogę chodzić.
No własnie ja też mam dylemat z tymi deskami.....znalazłam olej flugger aqua do tarasów...ja chyba kiepski olej używałam ...i tu jest ten problem...a pozatym w zeszłym roku nic z nim nie robiliśmy bo leń w nas wstąpił....i patrzeć na niego nie mogę...a jak malowaliście taras to pędzlem czy gąbką.?
Właśnie flugger aqua używałam pędzlem fluggera w promocji dostalam
Ale myśle jakby w tym roku pistoletem do farb pomalować? Bo ja ciepliwości nie mam i muszę wszystkie kasztanowe szpary zapryskać.... Brrr ten kasztan na deskach był koszmarny...
A gdzie kupiłaś ten olej w jakims specjalnym sklepie??
Zeta ogrodniczki tak mają. Buty na wiosnę mnie nie interesują. Poza tym powinnam sobie jakieś wygodne kozaczki kupić, bo szpileczki stoją sobie od miesiaca w szafie i się błyszczą ale ja zamawiam donice...
Ale kupiłam sobie nowe kaloszki to na wiosnę mogę chodzić.
Ooo tak z butów to kaloszki mnie tez najbardziej interesują....musze zacząć na wiosnę kasę już zbierac ...donice ...varellki..magnolie..stipy....kiedy kumulacja....??