Ma taki pokrój i moim zdaniem nie mylę sie , no chyba że aparat az tak przekłamał kolory.Ja Percy mam ok 10 krzaków i już wiele lat , mało prawdopodobne zebym się myliła.Na wszelki wypadek porównaj w internecie i sama zobacz do którego w rzeczywistości jest bardziej podobny.
On jasnieję w miare przekwitania , pod koniec jest bardzo jasny, dziewczyny które dziś u mnie były widzialy kwiaty w różnym stadium kwitnienia i w różnym kolorze, szczególnie interesowało to Anitę bo mówiła że Twój sie jej bardzo podobał.
Bożenko właśnie to wybarwianie mi się najbardziej podoba.
Ostatnio właśnie stwierdziłam, że nie ma takiej możliwości abym miała jakiegoś żadko spotykanego rh i że pewnie jest to Percy Podobnie jest z Mrs P den oUnden... Okaże sie że to jakiś bardziej typowy gatunek...
Dziewczyny wybaczcie, nie bedę linkować storony, która wiaże sie z moją pracą. Z dwóch powodów - to forum grodnicze a po drugie wolę być anonimowa dla osób postronnych. Mój profil na FB tez nie jest szczególnie aktywny wynika to z różnych przesłanek, więc mam nadzieję że zrozumiecie i nie będziecie naciskać
Natomiast ogrodniczo jestem gotowa obnażać dla Was nawet moje nogi