Marzenko - jak mi się u Ciebie podoba . Siedzę i nie mogę wyjść.... cudnie wszystko Ci rośnie - rodgresja ma przepiękne liście - ocham i acham . Zazdroszczę takiej ilości lawendki....
...ja również w domu ale w bardzo niesprzyjających okolicznościach zdrowotnych w towarzystwie grypy jelitowo - żołądkowej ...ani mi się w kompa patrzec nie chciało...mimo że nie zarażamdopiero odżyłam...pogoda równiez kiepska...ale Żon mi dzisiaj nadziei narobił na kwiatka tulipanowca...podobno...jutro, jak sił nabiorę to sprawdzę.. ogród Twój obłędny...a kombinezon dla piesa kupic musisz...
Marzenka ależ Ty masz lawendę. Cudo. Jakoś nie mam szczęścia w zeszłym roku kupiłam 6 doniczek ale... wszystko padło po kilku tyg. Masz może jakieś sprawdzone żródełko prowadzące sprzedaż internetową czy raczej kupowałaś w lokalnych szkółkach ?. Pozdrawiam .
Anetko kupiłam w casto i w centrum ogrodniczym. Ta obficie kwitnąca ma srebrno-szare liście i nie łysieje. Szukam jej wszędzie bo chcę 30 szt innej odminy wymienić ale nigdzie nie ma.... Tzn była w casto ale za 13.99.... Dokupiłam 3 szt teściowej...... Nawet nie wie że lawenda w cenie róży okrywowej
Jak nie upoluję tej odmiany to będę rozmnażać swoją, jakieś siewki na pewno będą po takiej ilosci kwiatów.
Zasada nr 1 lawenda lubi suche i przepuszczalne podłoże, najlepiej sadzić na górce (zobacz u Syli)
2. Nawoże ją dolomitem - to zasadowy nawóz mineralny
3. Tnę wiosna (koniecznie aby się rozkrzewila ) i w lipcu po przekwitniciu pierwszych kwiatów
4 musi rosnąć w pelnym słońcu.
Z kwitnieniem lawendy jesteś o krok szybsza u mnie dla odmiany szałwia omszona szaleje a lawenda się dopiero zbiera ale w liściach .... kwiatostanu jeszcze nie widać .... Fajne zestawienie kwitnących roślinek .... kiedyś i u siebie coś dosadzę .....