Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród ogrodniczki

Ogród ogrodniczki

Zielona 09:11, 13 lis 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Basia - nie taka znowu wielka ledwie 164cm mam
A w temacie: jeśli chcesz uzyskać kolor w klimacie kolonialnym, to smugi choćby nie wiem jak pięknego odcienia szarości nie będą fajne... To musi być woskowane kolorem nadającym patynę, ale na całej powierzchni. Woski olejne są o tyle fajne, że możesz nałożyć jeden na drugi, nawet w różnych kolorach. Takim sposobem mój znajomy osiągnął ostatnio doskonały efekt na blacie stołu. Najpierw jaśniejszym odcieniem, żeby podkreślić słoje, potem takim taupe właśnie, żeby nadać właściwy kolor. Trochę bawienia przy tym jest, ale na niemal każdym etapie masz kontrolę nad kolorem, więc nie ma strachu Czytałaś na stronie Osmo?
BarbaraM 09:23, 13 lis 2013


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
O.K. Smugi odpadają
Ale pytanie mam takie: Co to znaczy kolor nadający patynę?
I czy np.w markecie "Casto.." lub "Ler.Marl." to kupię?

A swoją drogą- stół mam też do odnowienia ale ma rowki i nie wiem jak to zrobić.

Nie czytałam jeszcze na Osmo bo robotę mam ale przejdę do tego.

____________________
ogród ogrodniczki *** ogród ogrodniczki II
Zielona 09:28, 13 lis 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Patynę rozumiem w sensie szlachetnego koloru. On sprawia wrażenie niejednolitego, bo drewno w różnych miejscach różnie chłonie i dzięki temu uzyskasz efekt, o który Ci myślę chodzi. W marketach woski dostaniesz - są tam nawet próbki kolorów na deseczkach, ale nie kieruj się nimi dosłownie, bo każde drewno inaczej przyjmuje kolor.
BarbaraM 09:33, 13 lis 2013


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Aaa....o.k.
Tak,tak, właśnie o to mi chodzi

Byłam na str.Osmo bardzo wstepnie.
Śliczne.
Doczytam poźniej.
A czy masz pomysł na usunięcie i dokładne wybranie tego lakieru na moim stole?
Czy mogę też to zrobić tym środkiem żrącym tak jak na drzwiach?
____________________
ogród ogrodniczki *** ogród ogrodniczki II
Zielona 09:39, 13 lis 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
BarbaraM napisał(a)
Aaa....o.k.
Tak,tak, właśnie o to mi chodzi

Byłam na str.Osmo bardzo wstepnie.
Śliczne.
Doczytam poźniej.
A czy masz pomysł na usunięcie i dokładne wybranie tego lakieru na moim stole?
Czy mogę też to zrobić tym środkiem żrącym tak jak na drzwiach?

Dokładnie tak - nakładasz - czekasz, ściągasz szpachelką - odchodzi takimi bąblami, potem szlifujesz, szczotkujesz i woskujesz Wszystko rób w rękawiczkach!
BarbaraM 09:58, 13 lis 2013


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Super,super!!!
Zrobię to.

____________________
ogród ogrodniczki *** ogród ogrodniczki II
Pszczelarnia 10:44, 13 lis 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Zielona napisał(a)
Basiu - jeśli mogę podpowiedzieć (drzwi nie odnawiałam, ale krzesła, stolik i takie tam robiłam).

Farbę musisz zdjąć dobrym środkiem chemicznym, ale dostosowanym do tego, czym drzwi są pomalowane.
Na starych meblach bardzo często jest politura - tę ściąga się denaturatem...

Farbę, lakier z drzwi najlepiej ściągniesz SCANSOL'em. Musisz pamiętać, żeby nakładać i zdejmować go ubrana w maskę na twarzy i w rękawiczkach, bo to bardzo żrący środek.

Potem szczotkowanie wzdłuż słojów - żeby wydobyć fakturę drewna.

Następnie - w zależności od potrzeby:
jesli mają być "na staro", - możesz uzyć olejów (inne do zewnątrznych drzwi, inne do wewnętrznych)

Oleje maja różne kolory - mogą pobielać, poszarzać etc. Mogą być matowe, z półpołyskiem - wybór jest ogromny. Moim zdaniem na takie większe powierzchnie najlepszy jest OSMO.

Jeśli olej wniknie w drewno, a Ty uznasz, że masz ochotę na jeszcze głębszą fakturę, to czeka Cię kilkakrotne nakładanie oleju, a potem szczotkowanie. Ale efekt jest obłędny. Takim sposobem wybarwisz drewno jak w meblach z Riviera Maison


Bardzo ciekawe. Nigdy nie szczotkowałam drewna. Tylko szlifierka i wosk. Ale wosk kolorowy z czasem się ściera, niestety.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
BarbaraM 10:50, 13 lis 2013


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Z tego co wiem to wosk co jakiś czas się odnawia.
Nakłada się warstwy przy pomocy gąbki lub miękkiej ściereczki.
____________________
ogród ogrodniczki *** ogród ogrodniczki II
beta 16:43, 13 lis 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
poczytałam dyskusję o renowacji drewnianych mebli....i eis napaliłam...tez mam stolik w pokoju dziennym i nie bardzo wiem jak się za niego zabrać...ale ten pomysł z pastowaniem drewna bardzo mi się podoba

i znalazłam coś o tym kolorze

http://www.decoratorium.pl/kolory-2/taupe/
pozdr...i wpadnę później na kolejną lekcję
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Zielona 16:53, 13 lis 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
BarbaraM napisał(a)
Z tego co wiem to wosk co jakiś czas się odnawia.
Nakłada się warstwy przy pomocy gąbki lub miękkiej ściereczki.


Basia - odnawia się powierzchnie takie jak tarasy, blaty kuchenne, stolikowe - które często są używane i ścierane, ale zapewniam Cię, że dobry wosk na drzwiach całe lata będzie wyglądał idealnie... Widziałam drewnianą scianę nim pomalowaną po 7 latach i nie było śladów "znikania" wosku...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies