Taa...Ty masz wolne a ja prawie dwa etety obrabiam
NIc nie pichce...dziś jekieś małe zakupy dopiero poczyniłam...a w niedziele robię obiad u siebie cuuudownie
I jeszcze walcze z bankiem...tzn wyrabiam kartę kredytową.
Za 2 tyg lecimy na Sycylię...i właśnie mnie wczoraj olśniło, że powinniśmy tam auto wypozyczyć aby móc swobodnie się poruszać. Wypożyczalnia na miejscu ściąga z karty kredytowaj zabezpieczenie i tylko z karty kredytowej
Miałam jakąś kartę, której od 8 m-cy nieaktywaowałam...bo strasznie jej nie chcialam a dostałam w "promocji" więc zadzwoniłam do banku z pytaniem czy mogę ją aktywować - pani mówi, że tak...wystarczy dokonać platności w jakimkolwiek sklepie...hura se myślę więc klepnęlam i zaplacilam za wypożyczenie auta.
I się cieszę....zostalo mi tylko aktywować kartę i tu dooopa....po pracy skoczylam do sklepu podaję kartę i ups...wyskoczyło pani, że ma zatrzymać kartę. Więc sru do banku....i okazało się, że bank zablokowal tę kartę w styczniu a wyrobinie nowej to ok 2 tyg... zdążę czy nie?? oto jest pytanie. Pani moja opiekunka z banku mówi, że zastosują opcję expres...zobaczymy czy zadziala...
trzymam kciuki....jak eksperes to pewnie zdąży
ja w tym roku tez prawie nic nie pichce....Teściowa zaprosiła nas na niedzielę i popiekła nam mięsa i pasztet ...mi zostaje tylko jakaś sałatkę, jaja i ciacho upiec
buziaki Madziulka
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Karta kredytowa... Moja współlokatorka spłaca ja do dziś a ja do dziś nie wiem czemu debetową nie można często zapłacić za różne rzeczy... Jakiś marny ze mnie ekonomista, musze się douczyć
I ja trzymam kciuki i wyjazdu bardzo zazdroszczę Tęsknię za ciepłymi klimatami, a przez budowę domu już z 5 lat nie byliśmy za granicami naszego pięknego kraju.
Ale co tam, kiedyś sobie odbijemy