A...i byłam dziś jeszcze nad jeziorem. Przyciełam trzcinnik szt 17, seslerię jesienno szt 5 i 40 kłosownic...ale na szczęscie to wszystko jescze malutkie więc raz, dwa i po zabawie
Ogólnie mokro...nawet bardzo. Ale runianka się trzyma, tulipany wyłażą więc jestem dobrej mysli.