Nieźle ziemi Ci weszło w trumienki! Ja się posiłkowałam nie rozłożonym kompostem na dno, ziemią z kretowisk i z ogrodu, na wierzch po worku dobrej ziemi z worka... wywrotki nie zamawiałam
Mogę
Ewo ta miejscowość - wieś to Wielogłowy koło Słupska...
To był PGR i pałac w którym na dole były biura i stołówka a na górze przedszkole i mieszkania pracowników....i dookoła park...to były lata 70-te...dziś to już ruina niestety...chociaż nie byłam tam dobrych ileś lat....więc...nawet nie wiem co tam się teraz mieści i w jakim jest stanie.
Magda, skrzynie zarąbiste
Ja też truskawki mam w skrzyniach, ale moje takie zwykłe...jak sie rozpadną - a stanie sie to już niedługo, to sobie zbije podobne do Twoich
Tak, tak. Wierz mi, że kiedyś wszyscy pisali Szczekęcin - tak mam na listach z koloni i pocztówkach. "Zapach" gnojowicy wylewanej do stawów dworskich i do lasu mam do dziś w nozdrzach. Ale ogólnie było fajnie!
Ja też miałam przyjemność tam być...ale nie na kolonii. Byłam tam ze 2 razy na szkoleniu a raczej spotkaniu integracyjnym
Pieknie tam teraz jest...to fakt...klimatycznie Fajnie, że ktoś się tym zajął...ale dużo tego typu budowli niszczeje niestety...